Blisko 170 osób poniosło śmierć w ciągu zaledwie jedno dnia. Wśród ofiar było 104 cywili. To najkrwawszy dzień konfliktu, od podpisania rozejmu 12 kwietnia.
W regionie Hims i Darze czwartek okazał się szczególnie tragiczny; ofiary zginęły głównie na skutek intensywnych bombardowań prowadzonych od rana: zabito 55 cywili, w tym dwoje dzieci i sześciu powstańców.
Wesprzyj nas już teraz!
30 cywili zginęło w Dumie w pobliżu Damaszku, siedmiu w prowincji Aleppo, trzech cywili i dwóch rebeliantów w Dajr Az-Zaur. W prowincjach Hama zabito czterech cywili, a w Idlib zabito pięciu cywili, m.in. małą dziewczynkę, oraz dwóch rebeliantów.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie dzień ten był jednym z najkrwawszych dni od wybuchu rewolty przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
Źródło: TVP Info
luk