– Otrzymaliśmy wniosek dotyczący przemarszu rosyjskich kibiców. 12 czerwca kibice Rosji będą mogli przejść ulicami Warszawy na Stadion Narodowy, a miasto im w tym pomoże – powiedziała wczoraj prezydent Hanna Gronkiewicz – Waltz.
Prezydent miasta potwierdziła deklarację rosyjskich kibiców, którzy informowali wczoraj, że złożyli do Magistratu odpowiedni wniosek dotyczący planowanego przez nich marszu. – W tym piśmie napisali, że chcą przejścia w kierunku Stadionu Narodowego – powiedziała Gronkiewicz-Waltz na konferencji prasowej w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Dodała przy tym, że wniosek nie ma charakteru formalnego tzn. nie spełnia wymogów ustawy Prawo o zgromadzeniach.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor poinformowała, że złożone przez rosyjskich kibiców pismo „to prośba o pomoc w przejściu kibiców rosyjskich z miejsca w niedalekiej odległości od Stadionu Narodowego”.
– Wpłynęła prośba, żeby pomóc w przejściu grupowym na stadion osób, które posiadają bilety. I taką prośbę spełnimy. W ten sam sposób będą się poruszali zarówno kibice polscy – powiedziała Gawor. Dodała, że rosyjscy fani piłki nożnej napisali, że „przemarsze kibiców rosyjskich są tradycją w czasie mistrzostw Europy”.
Władze miasta zdają się być zadowolone z tej decyzji i głuche na informacje płynące z obozu rosyjskich kibiców. Ich marsz bowiem, nie ma być zwykłym przejściem na stadion, lecz elementem obchodów państwowego święta, Dnia Rosji.
Być może nie obejdzie się bez prowokacji. Jak nieoficjalnie wiadomo, kibice rosyjscy chcą w trakcie przemarszu epatować emblematami Związku Radzieckiego. Do prowokacji może też dojść w trakcie meczu. Z obozu rosyjskich kibiców dochodzą bowiem informacje, że na sektorze przeznaczonym dla Rosjan ma zostać rozwinięty transparent „Smoleńsk” a kibice mają rzucać papierowymi samolotami.
Źródło: wiara.pl
ged