O tym jak wygląda wolność gospodarcza w polskim wydaniu najwięcej mogliby powiedzieć przedsiębiorcy. Oni bowiem muszą bohatersko zmagać się z biurokracją i skomplikowanym, przerośniętym systemem prawnym. Czyżby jednak rysowała się nadzieja zmiany na lepsze? Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin zapowiada, że jesienią rząd przedstawi projekt ustawy, zawierającej szereg uproszczeń w zakresie prawa gospodarczego.
Rządowe plany poszerzenia wolności gospodarczej minister ujawnił podczas drugiego dnia V Konferencji Krakowskiej „Transformacja sceny europejskiej i globalnej XXI wieku. Strategie dla Polski”. Według Gowina po dokonaniu przeglądu pozakodeksowych przepisów prawa gospodarczego, okazało się, że w ponad 60 ustawach widnieje kilkaset przepisów dotyczących działalności gospodarczej. Jego zdaniem nie jest możliwe, aby przedsiębiorcy byli w stanie to ogarnąć. Co więcej stwierdził, że znajduje się tam wiele „pułapek na uczciwych przedsiębiorców”.
Wesprzyj nas już teraz!
Podstawowym problemem, z jakim zmierzy się rząd, będzie ujednolicenie systemu kar w kodeksie karnym i ustawie szczegółowej. Doprecyzować należy co jest legalne, a co nie. Konieczne jest także zlikwidowanie części kar, lub też w niektórych przypadkach zamiana kary więzienia na karę grzywny. „Granica wolności gospodarczej i prawa do ryzyka powinna być zakreślona szerzej niż do tej pory” – twierdzi minister.
W planach jest także doprowadzenie do uproszczenia i przyspieszenia postępowań w sprawach karnych, jak również zmiany w samym systemie stanowienia prawa. Chodzi tu o to, aby wprowadzić do niego mechanizmy, które doprowadzą do „samooczyszczania się systemu prawa z przepisów zbytecznych”. Gowin powołał się przy tym na przykład Wielkiej Brytanii, gdzie ustanowienie nowego przepisu, uchyla przynajmniej jeden poprzedni.
Podczas dyskusji o obecnej sytuacji oraz przyszłości Europy i Polski, minister zwrócił uwagę, że nasza gospodarka rośnie w imponującym tempie, niestety, jak twierdzi, „coraz bliżej naszych głów jest szklany sufit, który spowolni, a w wariancie pesymistycznym zablokuje rozwój polskiej gospodarki.”
W rankingu wolności gospodarczej Banku Światowego Polska zajmuje 62 miejsce,czego przyczyną jest, zdaniem Jarosława Gowina, niejasne, przerośnięte i arbitralnie egzekwowane prawo, a także nadmiernie rozbudowana, niesprawna i uchylająca się od odpowiedzialności wobec obywateli biurokracja, rozrzutność w kwestii wydatkowania publicznych pieniędzy, system przywilejów korporacyjnych i koncesji, brak wsparcia rodziny i kryzys demograficzny. „Mamy państwo, które wpycha się w każdą przestrzeń życia, jest wszechobecne, a jednocześnie kompletnie nieudolne. Ten model, ograniczający wolność i przedsiębiorczość, ustawiający państwo w konflikcie wobec obywatela trzeba zmienić” – dodał minister.
No proszę, minister Gowin i jego towarzysze o tym wszystkim wiedzą! Ciekawe od jak dawna i kto na to wpadł. Ciekawe tylko, że przez cztery lata rząd nic w tych kwestiach nie zrobił. Oczywiście pozostaje życzyć naszym rządzącym, aby poszerzanie wolności gospodarczej odbywało się sprawnie i bez przeszkód. Byle tylko chcąc upraszczać prawo gospodarcze, jeszcze bardziej go nie zagmatwali, w najlepszym razie, aby projekt nie trafił do sejmowej „zamrażarki”…
Iwona Sztąberek
Źródło: www.gazetaprawna.pl