W zamachu bombowym w Syrii zginęło 7 osób a 100 zostało rannych. Celem ataku była siedziba syryjskiego wywiadu wojskowego. To już drugi taki zamach na przestrzeni kilkunastu dni.
Do tragedii doszło w mieście Deir Ezzor we wschodniej części kraju. Według informacji, jakie podał tamtejszy resort spraw zagranicznych, eksplodował półtonowy ładunek umieszczony w samochodzie.
Wesprzyj nas już teraz!
To już drugi atak bombowy w Syrii w ostatnich dniach. 10 maja doszło do wybuchu w Damaszku. Zginęło wówczas 55 osób.
Rząd podejrzewa o zamachy Al – Kaidę. Sytuacja w Syrii nie jest komfortowa dla prezydenta Baszara al – Assada. Od miesiąca trwa bowiem zawieszenie broni między siłami rządowymi, a rebeliantami. Ci ostatni o zamachy posądzają syryjskie służby specjalne.
Źródło: BBC.co.uk
ged