Rada Miasta Warszawa zmieniła statut Muzeum Powstania Warszawskiego. Radę Powierniczą, do której należał m.in. wybór dyrektora placówki, zastąpi ciało doradcze – Rada Muzeum. Jej członków będą powoływać warszawscy radni. Z kolei decyzja o wyborze dyrektora muzeum będzie należała do prezydent Hanny Gronkiewicz – Waltz, która już zadeklarowała: „to nasze muzeum”.
Decyzja o zmianie statutu zapadła głosami radnych PO, którzy mają większość. Na nic zdały się głosy protestów i oburzenia środowisk kombatanckich.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas sesji radni PO, zaraz po dokonaniu zmian w statucie, mieli powołać 15 członków nowej Rady Muzeum. Gdyby jednak doszło do głosowania byłoby ono nieważne, ponieważ ustawa, która to umożliwia wejdzie w życie dopiero za 2 tygodnie. W związku z tym głosowanie nad składem Rady odłożono do następnej sesji.
„Muzeum Powstania Warszawskiego jest jedynym Muzeum w Polsce, w którym rozwiązano Radę Powierniczą” – informuje portal wPolityce.pl.
Do kompetencji Rady Powierniczej należało między innymi zatwierdzanie budżetu muzeum czy powoływanie i odwoływanie jego dyrektora. Teraz jej kompetencje przejmie Gronkiewicz – Waltz. Kilka dni temu, zapytana przez dziennikarzy „Życia Warszawy” o niezależność Muzeum Powstania Warszawskiego, odpowiedziała: „to jest nasze, miejskie muzeum, a nie niezależne”.
Swojego oburzenia podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta nie kryli radni z PiS. – Jesteśmy oburzeni sposobem potraktowania kombatantów. Proponowane przez Ratusz zmiany nie zostały z nimi skonsultowane. Te środowiska były nimi zaskoczone, a myślę, że właśnie oni są istotą muzeum i dla nich zostało ono stworzone. Dzisiaj przeprowadzanie tak poważnych zmian, które mogą również wpłynąć na zmiany personalne w zarządzaniu tą placówką, z pominięciem tego najważniejszego środowiska, są niedopuszczalne. Dlatego jesteśmy przeciwni tej zmianie – mówił radny PiS Michał Dworczyk.
Radni PiS stawiają również zarzut, że w proponowanej przez PO Radzie Muzeum znajdą się osoby związane z ratuszem. Przedstawiciele Platformy odpierają te zarzuty, twierdząc, że nie brakuje tam również osób, które od wielu lat pracują na rzecz muzeum. – Tam są przedstawiciele przede wszystkim powstańców warszawskich i muzealników, są także przedstawiciele Ratusza, ale to osoby, które od wielu lat pracowały przy rocznicach Powstania Warszawskiego, od dawna zaangażowane w prace placówki. Są w stałym kontakcie z powstańcami, a to oni są tutaj tym podmiotem najważniejszym – twierdzi radna PO, Ewa Malinowska – Grupińska.
Muzeum Powstania Warszawskiego, dzięki Radzie Powierniczej było instytucją niezależną od rządzącej Platformy Obywatelskiej. Dzisiaj jednak radni PO przesądzili o jego losie. Muzeum stanie się kolejną instytucją zdominowaną przez partię rządzącą.
Źródło: Polityce/Polskie Radio/1944.pl
ged