Państwowe media są w fatalnej sytuacji finansowej – alarmowali prezesi spółek na posiedzeniu senackiej komisji kultury. Jako receptę na ten problem postulowali… zwiększenie ściągalności abonamentu radiowo-telewizyjnego.
– Doszliśmy już do ściany. Jesteśmy zmuszani do podejmowania działań drastycznych i dramatycznych. (…) Nie możemy przyjmować założenia, że będziemy jeszcze bardziej redukowali inwestycje, bo w którymś momencie będziemy mieli być może kłopot z otwarciem drzwi wejściowych do radia, bo już zamki będą na tyle niesprawne, że nie będziemy mogli się dostać do tej instytucji – powiedział Andrzej Siezieniewski, prezes Polskiego Radia. Przypomniał, że w ostatnim czasie spółka musiała podjąć decyzję o likwidacji krakowskiego Chóru Polskiego Radia. Rozważa się także zaprzestania nadawania sygnału radiowego na falach długich, co równocześnie ograniczy możliwości odbioru programu przez „ludzi mieszkających na polskiej prowincji”.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezes Telewizji Polskiej przypomniał, że w ubiegłym rok spółka zanotowała straty w wysokości 88 mln zł. Na ten rok przewiduje się straty około 60 mln zł. Winę za ten stan rzeczy ponosić mają malejący wpływy z abonamentu. Konsekwencje tej sytuacji ponieść mają w pierwszej kolejności stacje regionalne. Obecny na posiedzeniu komisji przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ocenił, że problemy wynikają z archaicznego prawa. – Dla młodego pokolenia pomysł rejestrowania czegokolwiek, co się kupi w sklepie, jest pomysłem kompletnie niedzisiejszym – tłumaczył Dworak.
Jak w marcu ujawniły media, TVP oferuje swoim pracownikom zaskakująco dobre warunki finansowe, ze średnią wynagrodzenia 6,9 tys. zł brutto (w TVN średnie wynagrodzenie wynosi 8,1 tysiąca złotych brutto). Frapuje także rozpiętość wynagrodzeń w państwowej spółce, od 952 zł do nawet 57 tysięcy zł miesięcznie. W ostatnim czasie TVP zatrudniło Hannę Lis, która stanie się twarzą tracącej na popularności „Panoramy”. Gwiazda mainstreamowych mediów zapewne nie obniża wysokiej średniej zarobków w TVP.
– Zarząd wprowadza kolejne oszczędności w redakcjach, a tymczasem nie wiadomo czemu zatrudnia kolejną prowadzącą – komentował Mariusz Jeliński, rzecznik Związku Zawodowy Pracowników Twórczych TVP Wizja. – I to, jak dowiadujemy się z mediów, za 30 tys. zł miesięcznie, podczas gdy innym wynagrodzenia są obniżane, a pracownicy administracyjni zarabiają średnio 1,5-1,8 tys. zł. To chora sytuacja – zauważał związkowiec w rozmowie dla portalu wirtualnemedia.pl.
deon.pl
mat, kra