Rzecznik prezydenta poinformował o konieczności przeprowadzenia nowych wyborów parlamentarnych. Spotkanie przywódców pięciu greckich partii politycznych, które weszły do parlamentu nie przyniosło rezultatu. Po dziewięciu dniach negocjacji nie udało się sformować rządu jedności narodowej.
Zgodnie z prawem wyborczym elekcja powinna odbyć się w połowie czerwca. Według greckich mediów najprawdopodobniej głosowanie zostanie zorganizowane 17 czerwca.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wysiłki na rzecz sformowania rządu zakończyły się niepowodzeniem – poinformował w komunikacie pałac prezydencki. Liderzy ugrupowań oskarżają się wzajemnie o doprowadzenie do fiaska negocjacji.
– Znowu zmierzamy w kierunku wyborów, w bardzo złych warunkach, ponieważ niektórzy stawiają krótkoterminowe interesy swoich partii ponad interesem narodowym – powiedział Ewangelos Wenizelos, lider socjalistycznego PASOK-u. Odpowiedzialnością za fiasko negocjacji obarczył lewaków z SYRIZY.
Według lidera niewielkiej partii Demokratyczna Lewica (Dimar), Fotisa Kuwelisa, za doprowadzenie do nowych wyborów odpowiada Koalicja Radykalnej Lewicy (SYRIZA), która odrzuca dalsze cięcia. Kuwelis mówił, że nie chciała ona utworzyć rządu wraz jego partią, PASOK oraz Nową Demokracją. Neonazistowska Złota Jutrzenka nie została zaproszona do negocjacji.
Rzecznik Papuliasa powiedział, że w środę utworzony zostanie rząd tymczasowy, który będzie zajmował się bieżącymi sprawami do nowych wyborów. Według sondaży lewacka SYRIZA ma największe szanse na zwycięstwo w czerwcowym głosowaniu. Ugrupowanie odrzuca opiewający na 11,5 mld euro nowy program oszczędnościowy na lata 2013-14, ale chce utrzymać Grecję w strefie euro.
Źródło: Polskie Radio
luk