Do krakowskiego sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko byłemu funkcjonariuszowi UB zaangażowanemu w proces przeciwko krakowskiej kurii. Janowi Ł. zarzuca się fizyczne i psychiczne znęcanie się nad zatrzymywanymi.
Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy. Funkcjonariuszowi stawia się zarzuty znęcania się nad trójką osób, na których chciał wymusić zeznania obciążające księdza Józefa Lelito. – Wszyscy pokrzywdzeni żyją. Wskazali z nazwiska, a potem rozpoznali Jana Ł. jako oficera śledczego, który znęcał się nad nimi – powiedział prokurator Marek Kowalcze.
Wesprzyj nas już teraz!
Jan Ł. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Grozi mu za nie kara od 6 miesięcy do 7,5 roku pozbawienia wolności. Na podstawie zeznań świadków, oględzin akt oraz uzyskanej dokumentacji ustalono, że był jednym z funkcjonariuszy Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Krakowie, który prowadził śledztwo w sprawie „Kurii krakowskiej”. Większość bezpieczniaków zaangażowanych w proces wobec krakowskiej kurii już nie żyje.
W pokazowym procesie wymierzonym w Kościół kilkanaście osób skazano za rzekome nadużycia i pracę dla amerykańskiego wywiadu. Księdza Józefa Lelitę, Edwarda Chachlicę i Michała Kowalika skazano na karę śmierci (wyroków nie wykonano), a ks. Franciszka Szymonka na dożywocie. Pozostali oskarżeni usłyszeli wyroki od 6 do 15 lat więzienia. Skazani zostali uwolnienie dzięki amnestii w roku 1956.
źródło: niezalezna.pl
mat