Ulicami Rzeszowa przeszło w sobotę kilka tysięcy osób, aby wyrazić swój sprzeciw wobec postępującej laicyzacji Polski. Bezpośrednim powodem zorganizowania marszu była polityka rządu, która coraz silniej uderza w wiarę i Kościół. Manifestujący wyrażali również oburzenie postępowaniem KRRiTV w sprawie TV TRWAM.
Marsz poprzedziła uroczysta Msza Święta, po której odczytane było pismo do Ojca Świętego, w którym uczestnicy marszu zadeklarowali swą wierność Kościołowi, odpowiadając na apel Benedykta XVI, który podczas pielgrzymki do Polski mówił: „Proszę was, abyście pozostawali wiernymi strażnikami chrześcijańskiego depozytu, byście go strzegli i przekazywali następnym pokoleniom”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Marsz nie miał na celu lansowania jakichkolwiek struktur politycznych, dlatego zaproszeni byli wszyscy ci którzy dostrzegają narastające zło laicyzacji – mówi senator Kazimierz Jaworski, koordynator marszu. Polska od dwóch dekad poddawana jest głębokim procesom laicyzacyjnym, którym trzeba się sprzeciwiać. – Tym marszem chcemy dać świadectwo sprzeciwu wobec laicyzacji i pokazać, że jest wiele środowisk, które są temu przeciwne. Podkarpacie to region najbardziej tradycyjny w Europie. Chcemy, aby stąd wyszedł sygnał, że nie zgadzamy się na zachowania godzące w Kościół – dodał senator Jaworski.
W trakcie marszu śpiewano pieśni religijne i patriotyczne. Manifestujący nieśli ze sobą transparenty, z hasłami wzywającymi do zaprzestania laicyzowania kraju, np.: „Polska katolicka nie laicka”, „Co nam po Polsce bez Boga”.
W marszu wzięli udział m.in. przedstawiciele Krucjaty Młodych oraz Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi.
kra, gp
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MARSZU PRZECIW LAICYZACJI
{galeria}