W Wielką Sobotę 12 irańskich chrześcijan stanęło w procesie wytoczonym przez władze. Stawia się im wiele zarzutów w tym apostazji – co grozi śmiercią.
Grupa wiernych została zatrzymana rok temu, w trakcie liturgii – donoszą chrześcijańskie źródła w Iranie. Postawiono im wiele różnych zarzutów, w tym spożywania wina. Oskarża się ich o apostazję, występowania przeciwko porządkowi publicznemu i wiele innych przestępstw. – To zasadniczo ilustruje, że bycie chrześcijaninem jest w Iranie nielegalne – ocenia Jason DeMars – Chrześcijanie są stawiani przed sądami tylko za to, że są chrześcijanami.
Wesprzyj nas już teraz!
W procesie broni ich znany irański adwokat i obrońca praw człowieka, Mohammad Ali Dadkhah. Jak twierdzi prawnik, choć tamtejsze prawo przyznaje oficjalnie pewną ochronę chrześcijanom, równocześnie penalizuje konwersję religijną. Przejście z islamu na chrześcijaństwo karane jest przez szariat śmiercią.
Rosnące prześladowania towarzyszą zainteresowaniu chrześcijaństwem ze strony Irańczyków. –Wiele osób, którzy są niezadowoleni z władzy zwracają się ku chrześcijaństwu szukając pokoju i pocieszenia. To zagrożenie dla reżimu – tłumaczy DeMars.
Źródło: foxnews.com
mat