Budynek-pomnik okazał się zbyt kosztowny dla bułgarskiej socjaldemokracji. Obiektem nie chce się zając nawet lewicowa młodzieżówka.
Pomysł wybudowania budynku-pomnika na szczycie w Starej Płaninie powstał w latach 70-tych. Bryła została zaprojektowana przez znanego wówczas reżimowego architekta a sam projekt został zrealizowany z prawdziwie socjalistycznym rozmachem. Wraz z upadkiem reżimu obiekt został przejęty przez państwo i popadł w ruinę. Symbol reżimu nie przyciągał uwagi postkomunistów rządzących Bułgarią od 2005 do 2009 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Po serii protestów wymierzonych w centrowy rząd uznano, że obiekt powinien trafić w prywatne ręce. Pomnik socjalizmu został zwrócony „należytym właścicielom” – spadkobiercom komunistów. Okazuje się jednak, że postkomuniści nie dysponują środkami na jego remont ani projektem na zagospodarowanie. Apel do młodzieżówki o zajęcie się problemem pozostał bez odpowiedzi. Jak skarżył się szef Bułgarskiej Partii Socjalistycznej, pod zastaw obiektu działaczom trudno będzie uzyskać jakąkolwiek pożyczkę.
Źródło: deon.pl
mat