W niedzielę 25 marca ponad trzy tysiące osób zgromadziło się na dorocznym marszu dla życia i rodziny. Po raz kolejny organizatorami byli studenci.
Około 3400 osób zgromadziło się na Mont des Arts wzywając polityków do ochrony życia ludzkiego, od poczęcia do naturalnej śmierci. Marsz zakończył się przed Pałacem Sprawiedliwości, gdzie uczestnicy złożyli tysiąc białych róż jako symbol ofiar niesprawiedliwego prawodawstwa.
Wesprzyj nas już teraz!
Marsz jest coroczną inicjatywą gromadzącą Belgów w różnym wieku, uczestniczą w nim także delegacje obrońców życia z innych krajów Europy, zwłaszcza z Niemiec i Francji. Organizatorami marszu od trzech lat są studenci. Jak zauważają komentatorzy, kwestie prawnego poszanowania i ochrony życia cieszą się zainteresowaniem właśnie wśród młodzieży.
W Belgii zabijanie nienarodzonych jest legalne od ponad 20 lat. Według szacunków, co roku takie praktyki przynoszą około 19 tysięcy ofiar.
Źródło: lifesitenews.com
mat