Do przeciwstawiania się pokusie wiary powierzchownej i rutynowej, niekiedy fragmentarycznej i niespójnej, a także odzyskania „radości z bycia chrześcijanami” zachęcił papież katolików Meksyku podczas Mszy św. sprawowanej w Parku Dwustulecia w Silao. Stanowiła ona główną liturgię meksykańskiego etapu 23. podróży zagranicznej Benedykta XVI.
Ojciec Święty przypomniał, że jego poprzednik, bł. Jan Paweł II nie mógł odwiedzić tego miejsca i wyraził przekonanie, że „z pewnością ucieszy się dzisiaj z nieba, że Pan obdarzył mnie tą łaską, iż mogę obecnie przebywać z wami, a także pobłogosławi milionom Meksykanów, którzy zechcieli ostatnio uczcić jego relikwie we wszystkich zakątkach kraju”.
Wesprzyj nas już teraz!
Nawiązując do prośby psalmu 51: „Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste” i odnosząc się do sytuacji w jakiej żyje obecnie naród meksykański oraz inne narody Ameryki Łacińskiej wyjaśnił, że serce czyste, to takie, które uznaje, że nic nie może samo z siebie i oddaje się w ręce Boga, aby iść dalej, pokładając nadzieję w Jego obietnicach. „Może to przypominać dzisiaj nam i naszym narodom, że gdy chodzi o życie osobiste i wspólnotowe w najgłębszym jego wymiarze, nie wystarczą strategie ludzkie, aby nas zbawić. Należy również uciec się do tego jedynego, który może dać pełnię życia, gdyż On sam jest istotą życia i jego twórcą i uczynił nas jego uczestnikami przez swego Syna Jezusa Chrystusa” – powiedział papież.
Mówiąc o panowaniu Chrystusa Króla zaznaczył, że nie polega ono „na sile Jego wojsk, aby ujarzmić innych siłą lub przemocą, ale zasadza się na większej sile, która podbija serca: na miłości Boga, którą przyniósł światu swą ofiarą i na prawdzie, której dał świadectwo. Takie jest Jego panowanie, którego nikt nie będzie mógł usunąć ani o którym nikt nie powinien zapomnieć”.
Benedykt XVI nawiązał do pomnika Chrystusa Króla na pobliski szczycie Cubilete. Podkreślił, iż sanktuarium to powinno być przede wszystkim miejscem pielgrzymowania, żarliwej modlitwy, nawrócenia, pojednania, poszukiwania prawdy i przyjęcia łaski. „Prosimy Chrystusa, aby królował w naszych sercach, czyniąc je czystymi, łagodnymi, pełnymi nadziei i odważnymi w swej pokorze” – powiedział papież. Zaznaczył, że aby Bóg zamieszkał w nas, trzeba Go słuchać, trzeba dać się porywać codziennie Jego Słowu, rozważając je we własnym sercu, za przykładem Maryi.
Ojciec Święty podkreślił, że trwająca obecnie w Ameryki Łacińskiej i na Karaibach Misja Kontynentalna ma zachęcić chrześcijan do przeciwstawiania się „pokusie wiary powierzchownej i rutynowej, niekiedy fragmentarycznej i niespójnej. Należy tu również przezwyciężyć zmęczenie wiarą i odzyskać radość z bycia chrześcijanami, z bycia umacnianymi wewnętrznie przez szczęście poznania Chrystusa i należenia do Jego Kościoła. Z tej radości rodzą się też siły pozwalające służyć Chrystusowi w przygnębiających sytuacjach cierpienia ludzkiego, oddawać się do Jego dyspozycji bez oglądania się na swój dobrobyt” – stwierdził Benedykt XVI.
Zauważył, że przykładem takiej postawy są święci, którzy z entuzjazmem i radością oddawali się całkowicie sprawie Ewangelii. „Ich serca opowiedziały się bezwarunkowo za Chrystusem, od którego nauczyli się, co naprawdę oznacza kochać aż do końca” – powiedział Ojciec Święty. Dodał, że dobrą okazją do nawrócenia będzie rozpoczynający się 11 października Rok Wiary.
Matce Bożej papież zawierzył „umiłowane dzieci meksykańskie i latynoamerykańskie, aby Chrystus królował w ich życiu i aby pomógł im wspierać śmiało pokój, zgodę, sprawiedliwość i solidarność”.
KAI