Polska wysłała we wtorek (20 kwietnia) kontyngent wojsk do Turcji, by wesprzeć działania NATO na południowym wschodzie sojuszu. Około 80-osobowy personel będzie patrolował wschodnią część Morza Śródziemnego oraz obszar Morza Czarnego, na którym odbywają się rosyjskie manewry. Misja będzie współpracować z grupami morskimi NATO w regionie.
„Dziękuję za Wasz udział w misji Tailored Assurance Measures Turkey. Reprezentowanie Wojska Polskiego poza granicami kraju to jednocześnie wyróżnienie i odpowiedzialność. Wiem, że jesteście doskonale przygotowani do zadań, które czekają w Turcji. Potwierdzaliście wielokrotnie profesjonalizm, doskonałe wyszkolenie i wysoką sprawność w działaniu” – napisał minister obrony Mariusz Błaszczak w liście skierowanym do żołnierzy pierwszej zmiany PKW Turcja. Uroczyste pożegnanie żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego odbyło się na lotnisku w Gdyni-Babich Dołach. Błaszczaka reprezentował Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w MON. „Polscy żołnierze są wszędzie tam, gdzie wymaga tego sojusznicza solidarność. Realizują zadania o różnorodnym charakterze, zapewniając stabilizację i bezpieczeństwo, a także przekazując swoją wiedzę oraz umiejętności. Dołączenie do misji NATO w Turcji jest kolejnym wyrazem tego, że Państwo Polskie traktuje swoje sojusze poważnie i działa na rzecz bezpieczeństwa w skali globalnej” – uzasadniał minister Błaszczak.
Żołnierze będą wykonywali zadania w ramach operacji TAMT (Tailored Assurance Measures for Turkey), prowadzonej od 2015 r. To pierwsza misja Polaków w tym kraju. Zgodnie z postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy jeszcze z 14 września 2020 r., Warszawa zobowiązała się wystawić samolot patrolowo-rozpoznawczy Bryza oraz łącznie do 80 żołnierzy i pracowników wojska. Żołnierze będą patrolować wschodnią część Morza Śródziemnego i obszar Morza Czarnego, współpracować ze stałymi zespołami morskimi NATO oraz dowództwem Sił Morskich NATO (MARCOM) w Northwood. W pierwszej zmianie biorą udział żołnierze Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, a podstawowym środkiem kontyngentu jest samolot patrolowo-rozpoznawczy M28B 1R Bryza.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik NATO Oana Lungescu z zadowoleniem przyjęła wysłanie polskiego kontyngentu, podkreślając, że świadczy to o solidarności NATO w działaniu, a patrole morskie „pomogą zwiększyć świadomość sytuacyjną Sojuszu w regionie i wzmocnią nasze wspólne bezpieczeństwo”. Już w 2015 r. sojusznicy Paktu Północnoatlantyckiego uzgodnili pakiet środków gwarancyjnych dla Turcji, by pomóc Ankarze w reagowaniu na niestabilne środowisko. Zgodzono się na zwiększoną obecność samolotów obserwacyjnych AWACS w regionie; wzmożoną działalność morską we wschodniej części Morza Śródziemnego, (coraz bardziej niestabilnej ze względu na działania podejmowane w celu większego wykorzystania potencjału energetycznego regionu). Współpraca obejmuje działania wywiadowcze, obserwacyjne i rozpoznawcze oraz wymianę informacji.
W październiku 2020 r. Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg potwierdził, że sojusz będzie wspierał tureckie interesy bezpieczeństwa, w tym pomagał w walce z terroryzmem i w konflikcie między byłymi republikami sowieckimi: Armenią oraz Azerbejdżanem, a także w sprawie dostępu do minerałów na Morzu Śródziemnym. W grudniu NATO ogłosiło, że od 2021 r. Turcja przejmie od Polski odpowiedzialność za gotowość wspólnej grupy zadaniowej, obejmującej obecnie 6400 żołnierzy tureckich.
Źródło: www.gov.pl, upi.com, nato.int
AS
