– Zwolnienie lekarskie i pandemia nie zastąpią wiedzy – mówił w czwartek na antenie Polskiego Radia 24 prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog i wykładowca akademicki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Szef Ministerstwa Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek podpisał rozporządzenie, które od poniedziałku przyszłego tygodnia pozwala na powrót do nauki stacjonarnej dzieciom klas I-III w 11 województwach.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że trudno jest mu oceniać tę decyzję. – Trudno oceniać decyzję w tej sprawie jako rozsądną. Rozsądnie jest, gdy dzieci chodzą do szkoły. Czas pokaże, czy była dobra. Sytuacja jest tak rozwojowa, że trudno być mądrym – powiedział prof. Aleksander Nalaskowski.
Wesprzyj nas już teraz!
Jego zdaniem do powtórzenia jest natomiast rok szkolny. – Sytuacja jest jak ze studentem medycyny, który chce zostać chirurgiem i nie potrafi wyciąć wyrostka robaczkowego. Tłumaczy się, że był na zwolnieniu, gdy ten temat był omawiany na zajęciach. Zwolnienie lekarskie i pandemia nie zastąpią wiedzy – tłumaczył.
Prof. Nalaskowski podkreślił, że ma doświadczenie związane z czwórką wnuków w wieku szkolnym. – Żadne z nich nie wymaga porady psychologicznej związanej z pandemią. Nie wiem, ile jest w tym samospełniającej się przepowiedni, że skoro jest pandemia i dzieci nie chodzą do szkół, to na pewno będą sfrustrowane, będą miały stany depresyjne i w związku z tym będą korzystać z poradni psychologicznej. Mam co do tego wątpliwości – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK