10 maja 2021

Reportaż spod wieży Eiffela. Bezkarność „małoletnich imigrantów” dostrzega nawet lewicowy dziennik

(Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay)

We francuskim „Le Monde” ukazał się reportaż o grupie nieletnich migrantów z Maroka, którzy opanowali okolice wieży Eiffela i Placu Trocadero. Zjawisko tzw. „małoletnich imigrantów bez opieki” stało się udręką wielu miast francuskich. To już nie wybryki chuligańskie młodzieży na przedmieściach, ale dość brutalna i niemal bezkarna przestępczość, która weszła do centrów miast.

W przypadku Paryża chodzi o kilkudziesięciu nieletnich migrantów, którzy osiedlili się w okolicach Placu Trocadero. Ich codzienne życie to narkotyki,alkohol, kradzieże i włamania. Trwa to od kilku miesięcy, a policja jest bezradna, m.in. ze względu na ich wiek.

W ciągu dnia dokonują kradzieży kieszonkowych, w nocy włamań. Zażywają narkotyki i są agresywni. Nie stronią też od alkoholu, chociaż ich religia im tego zabrania. Brak kontroli rodzicielskiej i wyrwanie z naturalnego środowiska okazuje się dla nich zgubne. Negatywne zjawiska związane z migrantami nie ograniczają się już do północnych dzielnic Paryża, ale powoli wchodzą do najbogatszych kwartałów. Okolice wieży Eiffela to rejon turystyczny, plac Trocadero to z kolei część najbogatszej XVI dzielnicy miasta.

Wesprzyj nas już teraz!

W artykule opublikowanym 5 maja, „Le Monde” pokazuje portrety „marokańskich nieletnich”, którzy koczują w ogrodach Trocadéro. Nie wszyscy z nich pochodzą z Maroka, są tu także Tunezyjczycy, Algierczycy i Turcy. Zapewne też nie wszyscy są nieletni. Podają jednak zaniżony wiek, by w przypadku zatrzymania przez policję uniknąć odpowiedzialności zarezerwowanej dla dorosłych.

„Poza zasięgiem wzroku, u stóp Muzeum Architektury i Dziedzictwa, skulone na kracie wentylacyjnej metra z ciepłym powietrzem śpi pięciu nastolatków. Jest godzina siódma. Temperatura wynosi 5 stopni Celsjusza. Leżą na środku stosu z pustych butelek po wódce, kartonów po piwie, plastikowych toreb, brudnych skarpet, opakowań po żywności. Wokół odchody” – kreśli obraz jednego z koczowisk dziennik.

Ich historie są tyle tragiczne, co banalne. Byli przekonani, że jadą do europejskiego Eldorado. W rzeczywistości trafili na ulice i żyją z przestępstw. Ich przykład jednak nie zniechęci kolejnych kandydatów do emigracji. Wręcz odwrotnie. Małoletni złodzieje wysyłają do rodzin zdjęcia swoich łupów, by pokazać jak im się dobrze powodzi… selfie pod wieżą Eiffela z plikiem skradzionych banknotów w dłoni wysłane do krewnych i kolegów podtrzymuje mit sielskiego życia w Europie.

Kiedy z powodu pandemii zaczęło brakować w Paryżu turystów do okradania, przerzucili się na włamania. Ilość takich kradzieży w okolicy gwałtownie wzrosła. „Le Monde” podaje przykład ośmiu włamań do jednego baru w ciągu roku. Włamują się do sklepów, do aptek po psychotropy, do bistro po alkohol. Właściciele firm i lokali mówią o zmęczeniu i frustracji. Pojawiły się nawet pomysły powołania nocnych obywatelskich patroli.

Młodzi imigranci są agresywni, dochodzi między nimi do częstych bójek. W 2020 roku policja dokonała 400 zatrzymań. Większość szybko na ulice wróciła. Okolica degraduje się. Firmy sprzątające rankami pobliskie ulice, korzystają z policyjnej ochrony.

„Nieletni migranci” bez opieki to odprysk fali masowej migracji sprzed kilku lat. Państwo przygotowało dla nich programy adaptacji, ale nie wszyscy chcą z nich korzystać i nie wszyscy się do tego kwalifikują. Niektórzy boją się odesłania do kraju pochodzenia. Wybierają ulice, a to łączy się z przestępczością w celu zdobycia pieniędzy, narkomanią, także alkoholem. Najpierw, ponad cztery lata pojawili się w Paryżu w północnej dzielnicy Goutte-d’Or, czy na Barbès w 18. dzielnicy stolicy. Niedawno przejęli Trocadéro i ekskluzywne okolice najbogatszej stołecznej dzielnicy. Tutaj łatwiej o łupy…

BD

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 031 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram