Rektor austriackiego Domu Pielgrzyma na Starym Mieście w Jerozolimie wyraził głębokie zaniepokojenie – jak się wyraził – „niebezpieczną sytuacją chaosu” wywołaną ostatnimi wydarzeniami w konflikcie między Izraelem i Palestyńczykami.
– Wprawdzie ludzie w regionie są już przyzwyczajeni do tragicznych sporów i aktów przemocy, jednak aktualna eskalacja ma wymiar, jakiego na jerozolimskim Starym Mieście nie przeżywano od dziesięciu lat – powiedział ksiądz Stephan Bugnyar w rozmowie z austriackim radiem ORF 10 maja.
Wesprzyj nas już teraz!
Austriacki duchowny, który już od 20 lat mieszka w Jerozolimie, wyraził nadzieję, że uspokoić sytuację mogą wysiłki polityczne, ale też święta islamskie w tych dniach kończące miesiąc postu, ramadanu. Jednocześnie z niepokojem obserwuje on, że eskalacja rozprzestrzenia się z Jerozolimy na terytoria palestyńskie – Szczerze mówiąc, nie widzę w tej chwili, jak można to opanować – stwierdził kapłan.
W innej rozmowie z mediami austriackimi ks. Bugnyar wyjaśniał różne przyczyny, które doprowadziły do obecnej niebezpiecznej eskalacji. W tym zwrócił m.in. uwagę na zbieżność ostatnich dni ramadanu z Dniem Jerozolimy, w którym wielu Izraelczyków zazwyczaj paraduje po Starym Mieście, aby upamiętnić aneksję wschodniej Jerozolimy przez Izrael w wojnie sześciodniowej (1967 r.). W opinii duchownego „ten zbieg okoliczności sam w sobie prowadzi do zwiększenia potencjału konfliktu w mieście”.
Ponadto w niektórych częściach wschodniej Jerozolimy miały miejsce demonstracje w związku z kwestiami majątkowymi. Protesty wywołała m.in. groźba przymusowych eksmisji palestyńskich domów we wschodniej Jerozolimie w dzielnicy Sheikh Jarrah (Asz-Szajch Dżarrah) na rzecz żydowskich osadników. Należy również pamiętać o aktualnej sytuacji politycznej, na przykład o trwających rozmowach w sprawie nowego rządu izraelskiego, powiedział ks. Bugnyar. Podsumowując zaznaczył, że w ostatnich dniach „wytworzyła się niebezpieczna sytuacja”, która „wymknęła się spod kontroli”.
W dotychczasowych starciach demonstrantów palestyńskich z policją ponad 270 osób, w tym 17 policjantów, zostało rannych.
Głębokie zaniepokojenie „utrzymującymi się aktami przemocy w okupowanej wschodniej Jerozolimie a także możliwymi wysiedleniami rodzin palestyńskich z ich domów” wyraził sekretarz generalny ONZ António Guterres . Zaapelował też o zachowanie i przestrzeganie „status quo świętych miejsc”. O przerwanie przemocy apelował też po niedzielnej modlitwie Regina caeli papież Franciszek.
Źródło: KAI
RoM