– Musiałem wzywać do obrony kościołów, sam też wziąłem w tym udział. Pojawiły się elementy niepokojące, jak list przeszło 200 emerytowanych generałów, była na to cicha ale zdecydowana odpowiedź. Krótko mówiąc był to poważny kryzys, który przynajmniej z dzisiejszego punktu widzenia okazał się jednak przejściowym – powiedział w rozmowie z tygodnikiem „SIECI” wicepremier Jarosław Kaczyński. Fragmenty rozmowy opublikował portal wPolityce.pl.
Lider PiS odpowiadał m.in. na pytania związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 stwierdzającego, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z polską ustawą zasadniczą. Jarosław Kaczyński stwierdził, że orzeczenie TK „niewątpliwie naruszyło” poparcie dla jego partii, szczególnie wśród kobiet.
– Wmówiono wielu ludziom, iż wprowadzono całkowity zakaz aborcji. To nie jest prawdą. Dopuszczalna jest aborcja ciąży powstałej wskutek przestępstwa, pozostaje przesłanka ze względu na stan zdrowia kobiety, w tym także zdrowia psychicznego – tłumaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Wesprzyj nas już teraz!
– To, co się zmieniło, to wykluczenie aborcji ze względu na zespół downa czy zespół turnera. Osoby z tymi zespołami żyją, są kochane, z zespołem turnera – on dotyczy dziewczynek – potrafią skończyć studia, rozwijać się w różnych zawodach. Ludzie z zespołem downa też mogą szczęśliwie żyć. Nie ma powodu, by tym ludziom prawo do życia odbierać. To jedyna zmiana – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Zapytany czy jego ugrupowanie „odrobi straty”, jakie miał przynieść mu w sondażach wyrok TK Kaczyński odpowiedział: „Zrobimy wszystko, by tak się stało. Wprowadzamy w życie pakiet jednych z najostrzejszych w Europie pakietów rozwiązań chroniących ofiary przemocy domowej, to niestety są głównie kobiety, choć nie tylko. Są zasadnicze zmiany w przepisach dotyczących alimentów. Polska rodzina, a zatem i kobieta, jest w centrum Polskiego Ładu”.
Źródło: wPolityce.pl
TK