W 12 świątyniach na terenie Niemiec odbyło się 12 Mszy, podczas których 12 kobiet w szatach kapłańskich wygłosiło 12 kazań. Sprawę na łamach wpolityce.pl opisuje Grzegorz Górny. Publicysta ocenia, że schizma w niemieckim Kościele się pogłębia, a po akcji błogosławienia par homoseksualnych, Niemcy rzucają kolejne wyzwanie Watykanowi.
Akcję „12 Frauen. 12 Orte. 12 Predigten” (12 kobiet, 12 miejsc, 12 kazań) zorganizowało stowarzyszenie Katolicka Wspólnota Kobiet Niemieckich. Inicjatywa nawiązywała do 12 apostołów lub 12 pokoleń Izraela. W jej ramach w 12 świątyniach na terenie Niemiec odbyło się 12 Mszy, podczas których 12 kobiet w szatach kapłańskich wygłosiło 12 kazań.
Akcja była prowadzona w porozumieniu z lokalnymi proboszczami, którzy osobiście celebrowali Mszę św. Taki gest – jak przypomniał Górny – stanowi przyzwolenie na łamanie prawa kanonicznego, gdyż homilie podczas Mszy może wygłaszać jedynie ksiądz.
Wesprzyj nas już teraz!
Inicjatywa jest postrzegana jako element walki o święcenia kapłańskie dla kobiet. To w ostatnich dniach kolejny akt nieposłuszeństwa niemieckiego Kościoła. Kilka dni wcześniej w świątyniach odbyło się błogosławienie par homoseksualnych.
W Niemczech akcja kobiet została przyjęta z entuzjazmem. Jak wskazał Górny, na portalu diecezji Aachen można było przeczytać, że „swym udziałem kobiety chcą jasno pokazać, że niezachwianie realizują swe powołanie i kierują swe wołanie o Kościół sprawiedliwy pod względem płci do miejsc, w których do tej pory brakowało równości: do kościołów katolickich”.
Publicysta zauważył też, że jedna z „akcyjnych” Mszy, sprawowana była w diecezji kolońskiej, podlegającej kardynałowi Rainerowi Woelkiemu, uważanemu za głównego strażnika ortodoksji w niemieckim episkopacie. „To, co wydarzyło się w kościele św. Elżbiety w Kolonii, traktowane jest powszechnie jako siarczysty policzek wymierzony kardynałowi przez miejscowego proboszcza” – napisał Górny. Dość dodać, że w czasie Mszy ołtarz nakryty był „tęczową” flagą, zaś obok stała upiorna figura mająca przedstawiać Matkę Bożą.
Grzegorz Górny zastanawia się jak kardynał zareaguje na akt nieposłuszeństwa w Kościele. „Przecież wszystkie te akcje to policzek wymierzony nie tylko biskupowi Kolonii, ale także biskupowi Rzymu. Czy nadstawi drugi policzek? Jaka będzie następna akcja frakcji rewolucyjnej?” – zaznaczył.
Źródło: wpolityce.pl
MA
