Doradca prezydenta USA ds. walki z Covid-19, dr Anthony Fauci, we wczesnej fazie kryzysu koronawirusa odradzał noszenie maski – ujawniły amerykańskie media. W mailach lekarz przekonywał, że maski tak naprawdę nie chronią, bo wirus i tak się przez nie przedostanie. Co ciekawe, noszenie masek w Polsce odradzał początkowo także minister Łukasz Szumowski. Dlaczego później obaj zmienili zdanie?
Tysiące maili dr. Anthony’ego Fauci ujawniły Washington Post, CNN oraz BuzzFeed. Dr Fauci to symbol amerykańskiej walki z koronawirusem. Okazuje się, że przez długi czas zdecydowanie odradzał… noszenie masek. Jeszcze w lutym 2020 roku pisał byłemu sekretarzowi zdrowia USA, że maski są tylko dla zarażonych. Przekonywał też, że maski kupowane w sklepach „nie są tak naprawdę skuteczne w powstrzymywaniu wirusa, który jest wystarczająco mały, aby przejść przez materiał”. „Odradzam zakładanie maski, zwłaszcza, gdy udajesz się w miejsce, gdzie ryzyko jest niższe”- wskazywał. Lekarz przekonywał, że maski mogą być „w pewnym stopniu” skuteczne tylko wówczas, gdy nosi je ktoś, kto kaszle i kicha.
Dlaczego później dr Anthony Fauci radykalnie zmienił optykę? Dlaczego tak samo stało się w przypadku polskiego ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego, który na początku 2020 wprost wyśmiewał noszenie masek, a później firmował rozporządzenia, które bezwzględnie nakazywały ich noszenie, nawet na świeżym powietrzu? Liberalne media tłumaczą, że to kwestia „ewolucji wiedzy” o koronawirusie. Problem w tym, że wszystkie badania od początku wykazywały, iż noszenie masek jest nieefektywne; niedawno ukazały się obszerne studia dowodzące niezbicie, że na świeżym powietrzu do zakażeń nie dochodzi prawie w ogóle. Mimo tego lekarze – wiedzący, jakie są fakty, jak Szumowski czy Fauci – lobbowali za obowiązkiem noszenia masek.
Być może debata, która wybuchła w USA po ujawnieniu maili Fauciego, pozwoli lepiej odpowiedzieć na wiele pytań.
Źródło: bbc.com