W Berlinie położono kamień węgielny pod wspólną świątynię żydów, muzułmanów i protestantów. Dom Jednego, House of One – tak nazwano projekt, który ma stać się symbolem dialogu i braterstwa.
Projekt ma zostać zrealizowany za cztery lata. W jednym budynku w centrum Berlina znajdować się będą kościół ewangelicki, synagoga i meczet. Inicjatywę firmują protestancki pastor Gregor Hohberg, rabin Andreas Nachama i imam Kadir Sanci. Inicjatorzy mają nadzieję, że Dom Jednego przyczyni się do poprawy relacji międzyludzkich w stolicy Niemiec, jednym z najbardziej zeświecczonych wielkich miast Europy.
Budowla stanie w miejscu, w którym niegdyś znajdował się kościół pw. św. Piotra. Powstał około 1230 roku, został zburzony w roku 1964 ze względu na fatalny stan po zniszczeniach wojennych. W Domu Jednego wmurowane będą elementy starego kościoła, między innymi neogotycka wieża. Architektonicznie budowla nie ma jednak przypominać typowego kościoła, synagog ani meczetu. Jej centralnym miejscem będzie „Przestrzeń Spotkań”, która ma łączyć przedstawicieli wszystkich trzech partycypujących w projekcie wyznań.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt jest wspierany przez świat polityki. Republika Federalna Niemiec przeznaczyła nań z budżetu 20 mln euro, a miasto Berlin – kolejne 10 mln. W ceremonii wmurowania kamienia węgielnego uczestniczyli przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble oraz burmistrz Berlina, Michael Müller.
Niemiecki Kościół katolicki nie jest bezpośrednim uczestnikiem projektu, ale serdecznie go wspiera. Arcybiskup Berlina Heiner Koch zasiada w kuratorium fundacji odpowiadającej za inicjatywę. Pytany o jej wymowę powiedział mediom, że nie chodzi tu o misyjność czy o mieszanie różnych religii.
Ze strony islamskiej trudno mówić o jakiejkolwiek reprezentatywności projektu. Początkowo inicjatorzy chcieli nawiązać kontakt z organizacją Ditib, która zrzesza tureckich muzułmanów i podlega bezpośrednio władzom w Ankarze. Rozmowy jednak nie udały się i ostatecznie świat islamu reprezentuje mam Kadir Sanci, związany z liberalnym Fethullahem Gülenem, przeciwnikiem władzy Erdogana.
Źródło: dietagespost.de
Pach
