Wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska przekonuje, że w Polsce przeciwko Covid-19 zaszczepiło się stanowczo za mało osób. Wskazał, że odporność populacyjna osiągana się po zaszczepieniu około 70 – 90 proc. obywateli. Dodał, że jesienią niestety możliwa jest czwarta fala zakażeń.
Waldemar Kraska przestrzegł we czwartek, że poziom zaszczepionych w Polsce przeciwko Covid-19 jest wciąż zbyt niski, aby mówić o uzyskaniu odporności populacyjnej. Wiceminister zdrowia wskazał, że Polska kilka tygodni temu trwała w szczycie zachorowań, a obecna poprawa sytuacji nie powinna nas uspokajać. – Zawsze po takich szczytach dochodzi do tzw. dołka epidemiologicznego, czyli tych nowych zakażeń jest zdecydowanie mniej niż w szczytach. (…) Zawsze ten dołek troszkę nas uspokaja – podkreślił.
Wiceminister zdrowia tłumaczył, że obecna dobra sytuacja epidemiologiczna w Polsce wynika właśnie z powodu przejścia trzeciej fali i szczytu zachorowań, ale również dzięki zwiększającej się liczbie zaszczepionych osób. Jego zdaniem jednak w Polsce wciąż liczba zaszczepionych jest niewystarczająca. – Jest ich zdecydowanie za mało – wskazał. Przypomniał, że odporność populacyjna jest osiągana dopiero na poziomie 70-90 proc. zaszczepionych.
Wesprzyj nas już teraz!
W swoim komentarzu skupił się również na najbliższych miesiącach i potencjalnym zagrożeniom jesienią. Wiceminister zdrowia przywołał opinie lekarzy epidemiologów, którzy twierdzą, że czwarta fala zakażeń jest możliwa na początku września, ponieważ to okres typowo infekcyjny. – Epidemiolodzy wieszczą w tej chwili kolejną falę na początku jesieni, bo to jest okres infekcyjny. (…) Czy do tego dojdzie? Nikt na tą chwilę nie może powiedzieć w 100 proc. To będzie zależało od wakacji, czyli od naszego zaszczepienia się – powiedział Kraska.
Źródło: dorzeczy.pl, wnp.pl
WMa