Południowoafrykańscy parlamentarzyści pracują nad nowelizacją ustawy znanej jako PEPUDA – najważniejszego po konstytucji aktu prawnego, mający zapewniać ochronę przed dyskryminacją. Proponowane zmiany stanowią „największe zagrożenie wolności religijnej od czasu narodzin naszej demokracji w roku 1994” – ocenia Nadene Badenhorst z Freedom of Religion South Africa.
Promotion of Equality and the Prevention of Unfair Discrimination Act (PEPUDA, „Equality Act”) został przyjęty w roku 2000. Akt ten posiada niższą rangę niż konstytucja, ale wyższą niż ustawy – wszystkie państwowe akty prawne muszą zachowywać zgodność z tym tekstem. Obecnie zaś trwają prace nad nowelizacją…
– Ten projekt przekształci Equality Act w najgroźniejszy akt prawny, jaki kiedykolwiek widzieliśmy – ostrzega Nadene Badenhorst. – Jeśli zostanie przyjęty w obecnym kształcie, prawa wyznaniowe zostaną po prostu podeptane – dodała. Proponowana nowelizacja m.in. kataloguje zachowania, słowa i zwroty (bądź ich pominięcie), traktowane jako przejawy nieuzasadnionej dyskryminacji. Bez względu na to, czy np. do użycia (lub pominięcia) „dyskryminującego” słowa doszło intencjonalnie, czy też nie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Drastycznie wpłynie to na autonomię każdej osoby, bez względu na religię, jaką wyznaje; na wszystkie instytucje religijne, bez względu na wyznawaną wiarę – podkreśla Badenhorst. – Autonomia religijna zostanie zniesiona. Państwo będzie regulowało twoje zachowanie, a aktywiści będą go pilnowali. Twój głos zostanie uciszony, czekają cię finansowane przez państwo spory prawne, które mogą cię potencjalnie zrujnować – podkreśla. Proponowane zmiany oznaczają, że odmowa zatrudnienia w szkole religijnej kogoś, kto prezentuje przeciwne tej religii poglądy moralne i wychowawcze, może dać podstawę do ukarania.
Przeciwko nowelizacji protestują także muzułmanie. „Jeśli projekt zostanie przyjęty w obecnej formie, państwo posiadać będzie prawo zakazywania pewnych przekonań i praktyk, które ocenia jako dyskryminujące albo przeciwne określonej definicji równości” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Radę Islamskich Teologów. „Może się przykładowo ograniczać prawo imama do krytykowania, potępiania bądź wypowiadania się przeciwko praktykom ocenianym przez islam jako grzeszne i niegodziwe, takim jak np. małżeństwa osób tej samej płci. W tym przypadku państwo nie tylko pociągnie do odpowiedzialności imama, ale także i radę odpowiedzialną za meczet”.
Nie jest to jedyny taki projekt, który wzbudza poważne obawy. Władze pracują równocześnie nad innymi regulacjami o agresywnie socjalistycznym charakterze.
Źródło: lifesitenews.com
mat