25 czerwca 2021

MSZ odpowiada na krytykę Izraela: Ustawa chroni ofiary zbrodni i ich spadkobierców przed oszustwami

(pixabay.com)

Oświadczenie Izraela, będące reakcją na przyjęcie przez Sejm ustawy dotyczącej kwestii odzyskiwania mienia, wiceszef MSZ Paweł Jabłoński ocenił jako jednoznacznie negatywne. Jego zdaniem przyjęte rozwiązania nie utrudniają – jak twierdzi Izrael – ocalałym z Holokaustu odzyskanie zajętego mienia, ale chronią ofiary i ich spadkobierców przed oszustwami i nadużyciami.

Przyjęte przez Sejm przepisy zakładają m.in. że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Zdaniem Ambasady Izraela w Polsce takie zapisy uniemożliwią zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę. „Polska musi postępować właściwie w stosunku do ocalałych z Holokaustu, w przeciwnym razie ucierpią jej więzi z Izraelem” – ostrzegł z kolei minister spraw zagranicznych Izraela Jair Lapid.

Do słów Lapida odniósł się wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który uznał, że oświadczenie ministra „trzeba ocenić jednoznacznie negatywnie”. „W wyniku dzikiej reprywatyzacji w Warszawie i innych miastach wiele osób zostało pozbawionych dorobku życia. Próby zablokowania ustawy to wsparcie dla dalszego trwania tej niesprawiedliwości. Ani państwo Izrael, ani nikt inny nie powinien takiego wsparcia udzielać” – napisał Jabłoński.

Wesprzyj nas już teraz!

Wiceminister podkreślił też, że Polacy tak jak Żydzi „byli ofiarami straszliwych niemieckich zbrodni” i dodał, że ustawa, która jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku „chroni ofiary tych zbrodni i ich spadkobierców przed oszustwami i nadużyciami”.

Przyjęta przez Sejm ustawa ustala 30 letni okres, po którym nie będzie można stwierdzić nieważności decyzji wydanej w postępowaniu administracyjnym z rażącym naruszeniem prawa, która była podstawą nabycia prawa lub stwarza uzasadnione oczekiwanie nabycia prawa. Przepisy mówią, że w takiej sytuacji organ administracji publicznej ograniczy się do stwierdzenia wydania decyzji z naruszeniem prawa oraz wskazania okoliczności, z powodu których nie stwierdził nieważności decyzji.

W sprawie oświadczenie wydało też MSZ, w którym czytamy, że „ustawa o zmianie ustawy – kodeks postępowania administracyjnego, przyjęta w dniu 24 czerwca br. przez Sejm RP, wynika z konieczności wprowadzenia do systemu obowiązującego prawa, wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 maja 2015 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niezgodna z zasadą demokratycznego państwa prawnego jest sytuacja, gdy istnieje możliwość stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej wydanej z rażącym naruszeniem prawa bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych. Przyjęcie ustawy przez Sejm RP w związku z wykonaniem wskazanego orzeczenia TK stanowi prawną konsekwencję wyroku i jest obowiązkiem władz. Zgodnie z wydanym orzeczeniem TK ustawodawca ustanowił granicę czasową dochodzenia stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnych. Przyjęta ustawa wprowadza ograniczenie do 30 lat okresu, w którym możliwe jest stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej z uwagi na wydanie jej z rażącym naruszaniem prawa.

U podstaw nowelizacji tej ustawy leży potrzeba zapewnienia zaufania obywateli do państwa i realizacji zasady pewności prawa. Możliwość podważenia decyzji władz publicznych nie może być nieograniczona czasowo. Taka sytuacja powoduje powstanie niepewności co do istniejących stosunków prawnych i wywołuje wrażenie tymczasowości decyzji.

Wprowadzenie ograniczeń czasowych na podważanie decyzji administracyjnej będzie prowadziło też do eliminacji nadużyć i nieprawidłowości, które w znacznym stopniu miały miejsce w procesach reprywatyzacyjnych.

Zmienione przepisy będą dotyczyły jedynie postępowań administracyjnych, w tym reprywatyzacyjnych. Nie będą miały one wpływu na postępowania cywilne, których celem jest uzyskanie odszkodowania za odebrane bezprawnie mienie.

Zmiana przepisów będzie dotyczyła wszystkich prowadzonych postępowań administracyjnych, w których podjęto działania na rzecz wzruszenia decyzji administracyjnych wydanych w odległej przeszłości. Zmienione przepisy będą miały zastosowanie niezależnie od obywatelstwa czy pochodzenia stron. Mają więc one charakter niedyskryminacyjny.

Należy z całą mocą jeszcze raz podkreślić, że nowe przepisy w żaden sposób nie ograniczają możliwości składania pozwów cywilnych w celu uzyskania odszkodowania, niezależnie od posiadanego obywatelstwa lub pochodzenia powoda”.

MSZ wskazało, że wypowiedzi przedstawicieli Izraela wskazują na „nieznajomość faktów i polskiego prawa”. Jak dodano, „Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności za Holocaust, który był zbrodnią popełnioną przez okupantów niemieckich m. in. na obywatelach polskich narodowości żydowskiej. Ofiarami zbrodni niemieckich były miliony obywateli II RP”. 

Źródło: rp.pl, Twitter, gov.pl

MA

Zobacz także:

Ambasada Izraela grozi Polsce. „To niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram