Papież Franciszek zaprosił do Watykanu grupę transpłciowych prostytutek, aby mogły za darmo otrzymać szczepionkę przeciwko Covid-19. Rok wcześniej Ojciec Święty za pośrednictwem kard. Konrada Krajewskiego przekazał pieniądze tym samym osobom, bo ze względu na pandemię koronawirusa zostały odcięte od pieniędzy od swoich klientów.
Chodzi o grupę tak zwanych osób transpłciowych z Tovaianica, które trudnią się prostytucją. Podczas tegorocznego Wielkiego Tygodnia Watykan przyjmował osoby bezdomne oraz w różny sposób wykluczone ze społeczeństwa, oferując im darmowe szczepienia przeciwko Covid-19. W Wielką Sobotę szczepionki przyjęło w Watykanie około 50 osób z Torvaianica. Według włoskich mediów akcję zorganizował papieski jałmużnik, kardynał Konrad Krajewski. Sam skontaktował się z proboszczem z Torvaianica, Andrea Conocchią, sugerując mu, że powierzone jego opiece duszpasterskiej osoby można przysłać na szczepienie do Watykanu.
Według Juana Carlosa Cruza, homoseksualisty, który pracuje w Kurii Rzymskiej, papież prosił, by transpłciowych prostytutek z Torvaianica nie pytać o ich płeć. – Pytajcie o ich imiona, o wszystko, czego potrzebują, ale nie pytajcie ich o płeć – miał powiedzieć Ojciec Święty. Ks. Conocchia tłumacząc te działania mediom wskazał, że Kościół jest dla każdego człowieka i w każdym dostrzega przyrodzoną godność. Powierzone jego opiece duszpasterskiej prostytutki miały być wzruszone do łez gestem Ojca Świętego. Czuły, że ktoś o nich pamięta, doświadczając miłosierdzia. Dla nich miała to być prawdziwie Wielkanoc, dzień życia i zmartwychwstania.
W Watykanie zaszczepiono przeciwko Covid-19 również wiele osób bezdomnych czy imigrantów. To często ludzie, którzy nie mają żadnych włoskich dokumentów, stąd nie mogą skorzystać z państwowej opieki zdrowotnej.
Źródło: lifesitenews.com
Pach