Amerykańscy biskupi nie odmówią Komunii świętej Joe Bidenowi ani innym proaborcyjnym politykom. Opracują jedynie dokument, który w sposób ogólny przedstawi zasady określające dyspozycję właściwą dla przyjęcia Komunii świętej. W Ameryce podobnie postąpiono już kilkanaście lat temu, pisze Sandro Magister.
Włoski watykanista Sandro Magister przyjrzał się kontrowersji w Stanach Zjednoczonych wokół udzielania Komunii świętej proaborcyjnym politykom.
O samej sprawie wielokrotnie informowaliśmy na PCh24.pl oraz w PCh24 TV. Przypomnimy tu tylko, że na niedawnym zebraniu plenarnym Episkopatu USA podjęto większością głosów decyzję o tym, by opracować dokument na temat Eucharystii. Politycy Demokratów uznali, że będzie to atak na ich partię, a biskupi ogłoszą, że nie mogą oni przyjmować Komunii świętej. Tak jednak nie będzie.
Wesprzyj nas już teraz!
Sandro Magister zwraca uwagę na notę informacyjną Episkopatu USA z 21 czerwca. Precyzuje ona charakter przyszłego dokumentu o Eucharystii. Są tam trzy kluczowe punkty, pisze watykanista. Po pierwsze, głównym celem dokumentu będzie nie rozjaśnienie kwestii relacji między Eucharystią a politycznym poparciem dla aborcji, ale sama Eucharystia w ogóle. Biskupi USA wskazują, że Eucharstia jest dziś nierozumiana i często nie jest obdarzana właściwym szacunkiem. Dlatego podejmują kilkuletni program narodowego eucharystycznego ożywienia, czego dokument będzie częścią. Po drugie, dokument będzie wprawdzie zawierał rozdział poświęcony właściwej dyspozycji przy przyjmowaniu Komunii świętej, ale nie ma on mieć charakteru dyscyplinarnego ani nie ma być wymierzony w jakąkolwiek osobę czy grupę osób. Wreszcie, po trzecie, biskupi zapowiedzieli, iż nie będzie żadnych ogólnokrajowych wytycznych w sprawie udzielania Komunii świętej politykom. O tym mają decydować poszczególni biskupi.
Sandro Magister wskazuje, że oświadczenie to wydaje się być pokłosiem listu prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Luisa Ladarii Ferrera z 7 maja do przewodniczącego Episkopatu USA, abp. José Gomeza. Kard. Ladaria wzywał biskupów Ameryki do zachowania jedności i do tego, by nie publikowali jakiegokolwiek dokumentu, który nie miałby powszechnej akceptacji hierarchów. W wyjaśniającej nocie z 21 czerwca biskupi zaznaczyli, że nie chcą sprzeciwiać się Watykanowi.
Watykanista zauważa, że cała sprawa może skończyć się tak samo, jak w roku 2004, kiedy debatowano w tej samej kwestii. Wówczas Episkopat USA ograniczył się do „wezwania katolików do spójności między ich życiem a wiarą” i pozostawił poszczególnym biskupom ocenę na temat konkretnych osób. To rozwiązanie, jak pisze Sandro Magister, zaaprobował wtedy kard. Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Zarazem w prywatnym liście do ówczesnego kard. Theodore’a McCarricka zwracał uwagę, że nie można być za aborcją i przyjmować Komunii świętej.
Źródło: magister.blogautore.espresso.repubblica.it
Pach