O godzinie 8:00 w Srocku w województwie łódzkim rozpoczął się protest przedsiębiorców zrzeszonych w ogólnopolskiej organizacji rolników i hodowców – AGROunia. Manifestacja dotyczy m.in. przymusowego uboju zdrowych zwierząt w związku z epidemią afrykańskiego pomoru świń (ASF). „AGROunia rozpoczęła wojnę o wieś. Na drogi wyjechało kilkaset traktorów” – czytamy na twitterowym koncie organizacji.
Protestujący zgromadzili się rano na placu przykościelnym w Srocku w powiecie piotrkowskim skąd, o godzinie 8 wyruszyło około 150 ciągników i pojazdów rolniczych w kierunku ronda, gdzie zbiegają się drogi krajowe i ekspresowe. „Manifestuje ponad 250 rolników” – donosiło twitterowe konto SadyOgrody. Lider AGROunii, Michał Kołodziejczak, powiedział, że protest jest związany przede wszystkim z przymusowym ubojem zdrowych zwierząt w związku z afrykańskim pomorem świń. Zdaniem Kołodziejczaka, rząd nie radzi sobie z ASF.
„Codziennie upadają setki gospodarstw rolnych. ASF panoszy się po kraju 7 lat, a politycy i urzędnicy biernie się temu przyglądają. Do premiera napisaliśmy kilkadziesiąt oficjalnych pism. Nie odpisał. Dwa razy wyszliśmy go powitać twarzą w twarz. Uciekł. Żądamy NIEZWŁOCZNEGO spotkania z premierem” – napisali działacze AGROunii dodając, że problemów jest więcej niż tylko ASF.
Założona w 2018 roku AGROunia od początku swojej działalności specjalizuje się w blokadach dróg. Jeszcze w 2018 roku działacze organizacji zablokowali autostradę A2, a w 2019 roku było o nich głośno podczas blokady jednego z ważniejszych skrzyżowań w Warszawie. AGROunią kieruje Michał Kołodziejczak, kiedyś wybrany radnym z list Prawa i Sprawiedliwości, a podczas rządów tej partii ostro zwalczający politykę kolejnych ministrów rolnictwa oraz m.in. projekt „Piątka dla zwierząt”.
Źródła: money.pl / pomorska.pl / businessinsider.com.pl / twitter.com
JSJK