22 lipca 2021

Poznań: znaczny wzrost liczby ukraińskich i białoruskich studentów na UAM. Narodowcy protestują, rektor tłumaczy

(Młodzież Wszechpolska Poznań / Facebook)

Kierunek: stosunki międzynarodowe. Uczelnia: Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu. Czołowa pięćdziesiątka kandydatów zakwalifikowanych na 1 rok to w 80 procentach Ukraińcy i Białorusini. Podobnie sytuacja wygląda także na innych kierunkach. Władze UAM nie widzą problemu, zaś narodowcy protestują przeciwko krzywdzącej – ich zdaniem – sytuacji.

W obliczu oburzenia internautów oraz działaczy narodowych UAM przekonuje, że od lat stopień umiędzynarodowienia uczelni rośnie – w tym roku liczba cudzoziemców zainteresowanych uczelnią jest o około tysiąc osób wyższa niż przed rokiem. Sytuacja jest dość wyjątkowa, gdyż w Krakowie, Warszawie czy we Wrocławiu liczba obcokrajowców utrzymuje się na podobnym poziomie.

Skąd więc ta różnica? Czyżby Poznań nagle stał się miastem wyjątkowo popularnym wśród Ukraińców i Białorusinów? A może władze uczelni znalazły prosty sposób na awansowanie w rankingach i podreperowanie budżetu? Oto bowiem poziom umiędzynarodowienia uczelni decyduje o jej pozycji w rankingach: im więcej osób z zagranicy, tym lepiej. Ma on także wpływ na wysokość państwowej subwencji.

Wesprzyj nas już teraz!

O ile jednak uczelnie w innych miastach prowadzą dla obcokrajowców odrębne rekrutacje (podczas których sprawdza się wiedzę potencjalnego studenta oraz jego znajomość języka polskiego), to UAM zrezygnował z tej praktyki i potraktował wschodnioeuropejskie matury jak nasze. Jest to zresztą zgodne z umową między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o wzajemnym uznawaniu akademickim dokumentów o wykształceniu i równoważności stopni, podpisaną w 2005 r. Szczegółowe warunki rekrutacji ustalają same uczelnie, a minister nauki nie ma w tym zakresie szczególnych uprawnień.

https://www.facebook.com/mwpoznan/posts/4214430568644972

Sytuacja, w której na liczne kierunki nie dostała się polska młodzież, a bardzo wiele miejsc zajęli kandydaci z Europy Wschodniej, oburzyła działaczy Młodzieży Wszechpolskiej. Oprócz aktywności w sieci na murach poznańskiej uczelni wywiesili oni transparent z napisem „UAM dla Polaków”.

„Chciałabym poinformować całą społeczność akademicką, że proces rekrutacji na UAM przebiega zgodnie z prawem, a zasady przyjęć cudzoziemców są transparentne i zostały ogłoszone na stronach UAM (…) przed rozpoczęciem rekrutacji. Nasza uczelnia nie przyjęła żadnych wyjątkowych procedur dla kandydatów pochodzących z zagranicy, wszystkich obejmują identyczne zasady przeliczania wyników matur, a także takie same warunki odpłatności w przypadku cudzoziemców, którzy podejmują studia płatne” – uspokaja z kolei rektor UAM prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska, strasząc jednocześnie poglądami osób zaniepokojonych sytuacją.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=354365866173119&id=111269850482723

„Pojawienie się hasła UAM dla Polaków, jakie zawisło na banerze przy Collegium Minus oraz niektóre reakcje publikowane w mediach zbliżają się niebezpiecznie do myślenia, które przed laty doprowadziło do powstania getta ławkowego czy zasady numerus clausus. Wszyscy pamiętamy lekcję, której udzieliła nam wówczas historia i znamy cenę, jaką przyszło za nią zapłacić całej ludzkości, a w szczególności nam, Polakom. Dlatego nasz Uniwersytet jest i będzie uczelnią dla wszystkich. Tylko w ten sposób może służyć społeczeństwu, Polsce, Europie i światu” – napisała rektor UAM odwołując się do argumentacji historycznej, której walory merytoryczne w omawianej sytuacji ocenić należy jako niezwykle niskie. Co wspólnego z przedwojennym zjawiskiem „numerus clausus” czy „numerus nullus” posiada bliżej niesprecyzowana „lekcja” (zapewne chodzi o nazizm, którego łączenie z narodowcami czasów II RP stanowi dowód niedostatków wiedzy)? Co ma do tego wszystkiego rekrutacja na rok akademicki 2021/2022?

Źródło: Facebook / gazetaprawna.pl

MWł

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(27)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 511 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram