Stan Veracruz jest czwartym okręgiem administracyjnym w Meksyku, który zalegalizował aborcję. Stało się to we wtorek, podczas zamkniętego posiedzenia. „To poważna niesprawiedliwość” – napisali, w wydanym po głosowaniu, oświadczeniu meksykańscy biskupi.
– Nie pozwolili nikomu uczestniczyć, prawodawcy byli tam zamknięci i zrobili to wszystko po cichu – powiedział o przebiegu głosowania ojciec José Manuel Suazo Reyes, rzecznik archidiecezji Xalapa. Uchwalone stosunkiem głosów 25-13 nowe prawo „zezwala na aborcję nienarodzonych dzieci z dowolnego powodu do 12. tygodnia ciąży oraz do porodu w przypadku napaści na tle seksualnym” – informuje agencja Catholic News Service.
Przywódcy Kościoła Katolickiego skrytykowali władze stanowe za działanie w pośpiechu oraz za głosowanie w tajemnicy, podczas sesji za zamkniętymi drzwiami. „To poważna niesprawiedliwość, która pozwala na popełnienie niedopuszczalnego zła przeciwko drugiemu człowiekowi w jego najbardziej bezbronnym stadium, kiedy wymaga on większej ochrony wraz z matką” – napisali biskupi w oświadczeniu. Zarzucili też prawodawcom Veracruz, że jednocześnie nie zajmują się ważniejszymi dla społeczeństwa sprawami, takimi jak potrzeby zdrowotne obywateli, czy problemy ze znalezieniem pracy.
Wesprzyj nas już teraz!
Po Mexico City, Oaxaca i Hildago, Veracruz jest czwartym stanem w Meksyku, który zalegalizował zabijanie dzieci nienarodzonych. W kwietniu tego roku władze federalne tymczasowo odłożyły głosowanie nad zalegalizowaniem aborcji w całym kraju. Meksyk znajduje się pod dużą presją ONZ oraz organizacji proaborcyjnych, hojnie finansowanych z zagranicy. Według Rodrigo Ivana Cortesa, szefa Narodowego Frontu na Rzecz Rodziny, do zwolenników zalegalizowania aborcji należy lewicowa Partia Odrodzenia Narodowego i wywodzący się z niej prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador.
Źródło: LifeNews.com, NBCnews.com
JSJK