Ron DeSantis jest jednym z 12 republikańskich gubernatorów, którzy wystąpili w ostatni czwartek w obronie prawa stanu Missisipi zakazującego aborcji po 15. tygodniu ciąży. – Gubernator DeSantis wierzy w świętość życia i ochronę nienarodzonych – powiedziała komentując sprawę Christina Pushaw, rzecznik De Santisa.
„Podpis DeSantisa został złożony w celu poparcia wysiłków stanu Missisipi w obronie prawa, które stan uchwalił w 2018 r., zakazującego aborcji po 15. tygodniu ciąży. To dzięki temu prawnemu wysiłkowi Missisipi próbuje skłonić Sąd Najwyższy do obalenia wyroku w sprawie Roe przeciw Wade i Casey przeciw Planned Parenthood”- czytamy na stronie Tampa Bay Times. W przeszłości wyroki te ustanowiły i potwierdziły prawo do aborcji w całych Stanach Zjednoczonych. Politycy apelują do sądu, aby decyzje w sprawie dopuszczalności aborcji zostały oddane kompetencjom stanów. Ich zdaniem, życie dzieci nienarodzonych będzie wtedy lepiej chronione. – Gubernator DeSantis wierzy w świętość życia i ochronę nienarodzonych – powiedziała rzeczniczka DeSantisa. Za swoje stanowisko w sprawie aborcji gubernator został nazwany przez demokratyczną kongresmankę i byłą pracowniczkę Planned Parenthood, Annę Eskamani, „antyaborcyjnym ekstremistą”.
Do orzeczenia sądu w sprawie aborcji sprzed pół wieku odniósł się również były wiceprezydent Mike Pence. – Czterdzieści osiem lat temu nasz Sąd Najwyższy odwrócił się od ponadczasowego ideału, że jesteśmy obdarzeni przez naszego Stwórcę pewnymi niezbywalnymi prawami, które obejmują przede wszystkim życie – powiedział. Poparł też stanowisko Advancing American Freedom (AAF), amerykańskiej organizacji pro-life, której przez jakiś czas był wiceprezesem. AAF wezwała ostatnio do obalenia orzeczenia w sprawie Roe przeciwko Wade. – Wzywając do obalenia Roe i Casey, Advancing American Freedom i jej partnerzy starają się chronić prawo do życia i przywrócić szacunek dla świętości życia. Życie w Ameryce wygrywa i nie możemy spocząć, dopóki nie przywrócimy kultury życia w naszym kraju – podkreślił Pence.
Swoja opinię na temat aborcji i jej finansowania ze środków federalnych wyraziła w ostatni piątek również republikańska deputowana Lauren Boebert. Opowiedziała się ona za ustawą zabraniającą wykorzystywaniu pieniędzy podatników do finansowania aborcji. – Przemawiam w obronie tych, którzy nie potrafią się obronić, tych bez głosu, nienarodzonych. (…) Ponad 60 milionów dzieci, które zostały wyrwane z łona matki od czasu wyroku Roe przeciw Wade, były nie mniej wartościowe i warte życia niż ktokolwiek z nas tutaj dzisiaj obecnych. Żaden podatnik nigdy nie powinien być zmuszany do płacenia za aborcję. Aborcja to nie opieka zdrowotna, to morderstwo. Nie będę stała spokojnie. Uważam, że Planned Parenthood może samo się sfinansować – powiedziała Boebert.
Żródła: lifenews.com, tampabay.com
JSJK