9 sierpnia 2021

Podpalacz katedry w Nantes znów atakuje. Tym razem zabił księdza

(Emmanuel Abayisenga / Źródło: YouTube)

Uchodźca z Rwandy zabił księdza, który przyjął go do swojej wspólnoty w Wandei. W poniedziałek 9 sierpnia Emmanuel Abayisenga, który w lipcu 2020 roku podpalił katedrę w Nantes, pojawił się na posterunku żandarmerii w Vendée, twierdząc, że zabił księdza, który przyjął go do wspólnoty w Saint-Laurent-sur-Sèvre. Powstaje pytanie, co robił na wolności i dlaczego badania psychiatryczne nie wykryły jego morderczych skłonności.

Emmanuel Abayisenga, który przyznał się do zamordowania 60-letniego księdza, jako uchodźca z Rwandy przybył do Francji w 2012 roku. Od ubiegłego roku mieszkał we wspólnocie parafialnej Montfort w Saint-Laurent-sur-Sèvre. W 2019 otrzymał zobowiązanie do opuszczenia terytorium Francji, zaś w lipcu 2020 roku trafił na pierwsze strony gazet jako autor podpalenia katedry w Nantes.

Abayisenga pracował jako kościelny, a śledztwo wykazało, że tylko on miał klucze i możliwość wywołania pożaru. Przyznał się do winy, ale wówczas tłumaczono to jego zagubieniem i zdenerwowaniem związanym z utratą prawa pobytu we Francji. Został poddany kontroli sądowej, ale instytucje kościoła przygarnęły go znowu.

Wesprzyj nas już teraz!

Na miejsce zbrodni udał się minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin. Marine Le Pen zamieściła tweeta o „bankructwie państwa”. „We Francji możemy więc być nielegalnie, spalić katedrę #Nantes, nigdy nie zostać wydaleni i zostać recydywistami, mordując księdza. To, co dzieje się w naszym kraju, jest bezprecedensowej wagi: jest to całkowite bankructwo państwa i [ministra spraw wewnętrznych] Darmanina” – napisała liderka Frontu Narodowego.

Bogdan Dobosz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(12)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram