To parodiowanie religii na wzór marksistowski. Bolszewickie pochody również posługiwały się pewną symboliką religijną. Tutaj próbuje się zawłaszczyć katolicką rzeczywistość. To strasznie bulwersujące i bolesne, tym więcej, że nie jest to tylko naruszanie symboli, ale szyderstwo z Pana Boga, bluźnierstwo – mówi ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr o homoseksualnym marszu pod Jasną Górą.
Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr mówił w programie „Jaka jest prawda?” PCh24 TV o planowanej na sobotę demonstracji środowisk LGBT pod Jasną Górą. Lewicowcy chcą urządzić ulicami Częstochowy marsz, zapowiadając, że będą mieć przy sobie sprofanowane wizerunki Matki Bożej. Red. Paweł Chmielewski zapytał rozmówcę, jak należy reagować na tego rodzaju ekscesy i jaka powinna być odpowiedź świeckich – oraz odpowiedź państwa polskiego.
– To parodiowanie religii na wzór marksistowski. Bolszewickie pochody również posługiwały się pewną symboliką religijną. Tutaj próbuje się zawłaszczyć katolicką rzeczywistość. To strasznie bulwersujące i bolesne, tym więcej, że nie jest to tylko naruszanie symboli, ale szyderstwo z Pana Boga, bluźnierstwo – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.
Wesprzyj nas już teraz!
– Trzeba to powtarzać jak amen przy pacierzu: ruch LGBT, ruch genderowy, jest skrajnie antyteistyczny. W samym swoim założeniu odrzuca prawdę o Bogu Stwórcy, o Stworzycielu człowieka mężczyzną i kobietą. Ruch ten zatem ma charakter nie tylko ateistyczny, ale właśnie antyteistyczny, walczący z Bogiem – dodał.
Ksiądz profesor zwrócił uwagę, że chociaż mamy w Polsce przepisy o naruszaniu uczuć religijnych, to, po pierwsze, sądy nie są skore do skazywania na tej podstawie, a po drugie – same przepisy nie są wystarczające. – Kategorią, która mogłaby być tutaj wykorzystywana, być może nie powinno być naruszanie dość subiektywnych uczuć religijnych, ale naruszanie pewnych wartości. Istnieją pewne symbole czy znaki, które niezależnie od naszych uczuć patriotycznych czy religijnych, mają swoją wartość. Takim znakiem mieszczącym się w kategoriach obiektywnych jest choćby godło Polski czy flaga narodowa. Takim znakiem jest także krzyż czy ikona Matki Bożej. Powinna tu nastąpić pewna nowelizacja prawa – zaznaczył. Jak dodał, obecna sytuacja pokazuje też „degrengoladę części stanu sędziowskiego w Polsce”, co jest również w pewnej mierze „pokłosiem zatrzymania reformy sądownictwa, do czego doszło za pierwszej kadencji prezydentury Andrzeja Dudy” – zaznaczył.
Kapłan był też pytany o środowiska, które chciałyby wprowadzać do Kościoła normalizację homoseksualizmu. Nie brakuje i w Polsce i poza Polską duchownych i świeckich, którzy uważają aktywność homoseksualną za dopuszczalną. – Ja przypomniałbym słowa mojego patrona, który napisał w jednym ze swoich listów: Jakaż jest wspólnota Chrystusa z Belialem? Nie ma możliwości pogodzenia ideologii antychrześcijańskiej z Kościołem katolickim – wskazał. Przypomniał choćby o niedawnym ataku jednego z tęczowych duszpasterzy niemieckich na księdza profesora Dariusza Oko. – Nie da się usprawiedliwić takich działań popularnymi hasłami o dialogu czy tolerancji. Nie ma tolerancji wobec zła, Chrystus nie tolerował zła, tylko wzywał do nawrócenia – zaznaczył. Ksiądz profesor zauważył też, że wobec tego problemu brakuje, niestety, wyrazistego zdania najwyższych czynników kościelnych.
Pytany, co należy robić w obliczu takich profanacji jak ta zapowiadana na sobotę, odwołał się do nauki św. Pawła zło dobrem zwyciężaj. – Podstawowym sposobem walki pozostaje dla nas modlitwa. Musimy jednak pamiętać, że są i dostępne nam działania prawna związane z możliwościami jak petycje dotyczące zmiany prawodawstwa czy zmiany sędziów, którzy okazują się być niekompetentni w sprawach dotyczących wiary i religii – powiedział.
Zaproponował też, by wierni zgromadzeni na Jasnej Górze utworzyli pewien „kordon blokujący dostęp na Jasną Górę, bo nie godzi się brukać świętości Jasnej Góry pseudo-tęczowym rozlewiskiem zła”.
Źródło: PCh24 TV
Pach