Od lat walczy o oczyszczenie Kościoła. Jest znany ze swej bezkompromisowości wobec zła. Chce ujawnienia i rozliczenia homolobby wśród duchownych. Uważa to za działania niezwykle potrzebne i uzdrawiające Kościół. Bo owo lobby będąc bezkarne, czuje się niesłychanie silne i pewne siebie. O tym jak groźne jest działanie homomafii w Kościele ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski opowiada w naszej najnowszej produkcji filmowej „Lawendowa mafia”.
Wesprzyj nas i zobacz produkcję
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w swych publicznych wypowiedziach nie kryje, że w Kościele, obok sprawy lustracji widać powiązania w złych sprawach – chodzi o homolobby. – Znam bardzo wielu biskupów z młodszego pokolenia, uczciwych, prawych. Jednak jest też wyraźna grupa ludzi, która zajmuje się tuszowaniem tych powiązań. Jeżeli ktoś jest homoseksualistą, to promuje następnych, a ci kolejnych. I tu już nie chodzi o to, czy oni współżyją ze sobą czy nie, bo to jest osobny problem – grzechu wobec szóstego przykazania, ale o to, iż widać, że jest taka tkanka ludzi, którzy świetnie się w tym środowisku czują. Co ciekawe, pozostali się nie przebijają, a ci się przebijają – mówi kapłan.
Wesprzyj nas już teraz!
Wesprzyj nas i zobacz produkcję
Jak podkreśla, ciągle przemilcza się fakt, że w wypadku pedofilii w Kościele 80 proc. ofiar to chłopcy, co oznacza, że ta pedofilia ma silne zabarwienie homoseksualne. – Bez powiedzenia prawdy, bez powiedzenia, że to jest działanie homolobby, mamy do czynienia ze swoistym leczeniem bardzo silnej choroby za pomocą witaminy C. Definiuje się, że pedofilia jest złem, natomiast nie pokazuje się przyczyn – wskazuje.
Oczywiście, pedofilia nie dotyczy tylko homoseksualistów, bo jest też 20 proc. przypadków, które dotyczą molestowania dziewczynek czy młodych kobiet. Niemniej jednak – jak zauważa kapłan – homolobby jest zainteresowane, żeby w ogóle te wszystkie sprawy były tuszowane. Dlatego bez walki z homolobby nie da się wyplenić pedofilii z Kościoła.
Wesprzyj nas i zobacz produkcję
Film powstał z miłości do Kościoła. Pokazujemy w nim jak tolerowanie homoseksualnego lobby doprowadziło do pogwałcenia praw najsłabszych, o których hierarchowie Kościoła powinni troszczyć się szczególnie. Dlatego, póki jeszcze jest to możliwe, póki jest szansa na głośne mówienie o problemie, póki Kościół w Polsce ma siły na oczyszczenie się z lawednowych sług, trzeba postawić prawdziwą diagnozę i wdrożyć proces naprawy.
PCh24.pl
Czytaj także:
Ścigany za prawdę o homoseksualnym lobby ks. prof. Dariusz Oko ekspertem w filmie „Lawendowa mafia”
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: homolobby czuje się silne i pewne siebie
Ksiądz Isakowicz-Zaleski: Homolobby to koń trojański w Kościele