Straż Graniczna upubliczniła zdjęcia z telefonów imigrantów zatrzymanych po nielegalnym przekroczeniu polskiej granicy. Wynika z nich, że osoby te bynajmniej nie należą do grupy poszkodowanych przez niestabilną sytuację polityczną na Bliskim Wschodzie…
Jak wynika z najnowszego odkrycia polskiej Straży Granicznej kryzys na granicy wywołany przez władze Białorusi jest, przynajmniej w odniesieniu do części zamieszanych w niego osób, podsycany przy udziale turystów, a nie uchodźców politycznych z Bliskiego Wschodu. Zatrzymani przez pograniczników mężczyźni najpierw przez kilka dni zwiedzali Mińsk, a następnie zostali przetransportowani do granicy, którą próbowali sforsować.
https://twitter.com/Straz_Graniczna/status/1441024471897366529?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1441024471897366529%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwydarzenia.interia.pl%2Fpolska%2Fnews-kryzys-na-granicy-opublikowano-zdjecia-z-telefonow-migrantownId5501001
Wesprzyj nas już teraz!
Wśród zdjęć znalezionych na telefonach nielegalnych imigrantów widać, jak najpierw zwiedzali oni stolicę Białorusi, a potem fotografowali się w obozie przy granicy na wysokości Usnarza Górnego.
Od początku wrześnie Straży Granicznej udało się udaremnić 5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy. W niedzielę odnaleziono w pasie przygranicznym przy Polsce oraz przy Litwie zwłoki w sumie czterech osób.
Źródło: interia.pl
FO