Nareszcie na horyzoncie pojawiła się kwestia, za którą być może będzie można pochwalić socjalistyczny rząd Hiszpanii. Oczywiście o ile spełni on swoje zapowiedzi dotyczące delegalizacji prostytucji będącej istotnym społecznym czynnikiem godzącym w rodzinę oraz jednym z głównych powodów procederu handlu ludźmi.
Jak stwierdził w trakcie niedzielnego kongresu będącej u steru władzy w państwie Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) premier Pedro Sanchez, jego gabinet szykuje się do delegalizacji nierządu.
Wesprzyj nas już teraz!
– Prostytucja prowadzi do zniewalania kobiet. Chcemy z nią walczyć – zadeklarował. – Kończąc to spotkanie zapewniam, że uruchomimy procedurę likwidacji prostytucji w naszym kraju – dodał, chociaż powstrzymał się od ujawniania szczegółów, zwłaszcza terminu, w którym ewentualnie zamierza przeprowadzić zmiany w tym zakresie.
Obietnica walki z tym mrocznym procederem znalazła się w programie wyborczym lewicowego ugrupowania sprzed dwóch lat.
„Prostytucja to jedna z najokrutniejszych form przemocy wobec kobiet” – pisali wówczas socjaliści, przyznając, że jednym z głównych powodów eskalacji tego zjawiska jest ubóstwo społeczne.
Źródło: Polsat News
RoM