Naukowcy ganią amerykańskich biskupów za ignorowanie „katolickiego nauczania na temat zmian klimatycznych”. Nie wykorzystali „iskry”, jaką miała wzniecić papieska encyklika „Laudato si’”. Zdecydowana większość hierarchów w USA nie dostrzega „pilności” domniemanego zagrożenia klimatycznego. To tylko niektóre wnioski płynące z badania, jakie przeprowadzili socjolodzy i teolog z Creighton University.
Badanie zatytułowane „USA – milczenie i negowanie zmian klimatycznych przez katolickich biskupów” opublikowano 19 października w recenzowanym piśmie „Environmental Research Letters”. Jego inicjatorzy to dr Sabrina Danielsen, adiunkt socjologii, dr Daniel R. DiLeo, teolog katolicki, profesor nadzwyczajny i dyrektor Programu Studiów Sprawiedliwości i Pokoju oraz Emily E. Burke, doktorantka socjologii/socjologii środowiskowej na Uniwersytecie Wisconsin-Madison. Analizie poddano ponad 12 tys. stron oficjalnych gazet episkopatu w okresie od czerwca 2014 r. do czerwca 2019 r., które ukazywały się w 171 ze 178 amerykańskich diecezji katolickich (96 proc. wszystkich diecezji). – Badania pokazują, że przekazy diecezjalne amerykańskich biskupów katolickich w dużej mierze ignorowały katolickie nauczanie na temat zmian klimatycznych – żaliła się dr Danielsen, dodając, że biskupi „nie wykorzystali iskry Laudato si”.
Z analizy wynika, że mniej niż 1 proc. stron (0,8 proc. lub 93 kolumny z 12077) wspomniało o „zmianach klimatu”, „globalnym ociepleniu” lub innych określeniach domniemanego kryzysu klimatycznego. Mniej niż 1 proc. stron (0,46 proc. lub 56 kolumn) sugerowało, że mamy do czynienia z kryzysem. Mniej niż 1 proc. stron (0,24 proc. lub 29 kolumn) podkreślało, iż „zmiany klimatyczne” stanowią zagrożenie i należy się im pilnie przeciwstawić. 74 proc. z 201 biskupów objętych badaniem ani razu nie wspomniało o „zmianach klimatu”. Prawie 70 proc. diecezji w ogóle nie opublikowało felietonu biskupa, poświęconego „zmianom klimatu”/ocepleniu.
Wesprzyj nas już teraz!
Interpretując wyniki badania uczeni wyrazili oburzenie: amerykańscy hierarchowie za mało czasu i miejsca poświęcają na „nauczanie Kościoła na temat zmian klimatu”. Tym bardziej, że – według autorów badania – chodzi o pilne zagrożenie, a papież Franciszek dał iskrę, by poważnie potraktować tę naukę, publikując encyklikę „Laudato si”. Uczeni zarzucili hierarchom, że nawet poruszając temat ocieplenia klimatu, rzekomo wywoływanego przez człowieka, zbyt często bagatelizowali te części encykliki papieskiej, które są sprzeczne „z ich konserwatywną tożsamością polityczną/ideologią”. Przypomnieli, że hierarchowie zachowują się tak, jak konserwatywna opinia publiczna, która sprzeciwia się polityce klimatycznej. Dodali, że biskupi poświęcili jedynie 14 stron polityce dotyczącej „zmian klimatycznych”.
– Nasze dane sugerują, że jako jednostki biskupi amerykańscy nie spełnili swojego obowiązku nauczania pełni wiary katolickiej, która obejmuje nauczanie Kościoła na temat zmian klimatycznych – zasugerował dr DiLeo. Uczeni zaniepokoili się z powodu zbyt słabego nagłośnienia poparcia Watykanu dla konferencji ONZ w sprawie „zmian klimatu”, która ma się odbyć w Glasgow już w listopadzie. Propagatorzy agendy klimatycznej zabiegają o jak najszersze poparcie opinii publicznej, by zmotywować oporne rządy do wdrażania agresywnej polityki klimatycznej, hamującej rozwój gospodarczy. W Glasgow przedstawiciele rządów winni ostatecznie zaakceptować „mapę drogową” dotyczącą wdrożenia Porozumienia Paryskiego w sprawie klimatu z 2015 r.
Według uczonych, Kościół katolicki w USA ma ogromny potencjał kształtowania polityki klimatycznej, ale nie wszyscy biskupi chcą się zaangażować w tę „misję sprawiedliwości”. Autorzy badania zarzucili amerykańskim duchownym, że zamiast na „społecznej nauce o klimacie” skupili się na zwalczaniu aborcji. Tymczasem „Laudato si” ma wspominać o zabijaniu dzieci nienarodzonych tylko raz. – Zmiany klimatyczne wywołują głęboką troską u tak wielu młodych ludzi, ponieważ zagrażają każdemu aspektowi naszej przyszłości. Jako młoda katoliczka chcę przywódców, którzy rozumieją te nadzieje i niepokoje, i są gotowi wiernie głosić nauczanie Kościoła o zmianach klimatycznych – komentowała Burke.
Autorzy badania w tekście zamieszczonym na stronie religionnews.com podkreślili, że „biskupi mają obowiązek dzielić się pełnią wiary, w tym nauczaniem Kościoła na temat zmian klimatycznych, z wiernymi z diecezji. Nadzorują również budynki i grunty, programy szkolne, inwestycje, które można wykorzystać do złagodzenia kryzysu klimatycznego”. W tekście wielokrotnie wyrażono ubolewanie z powodu milczenia na temat „zmian klimatycznych”, podważania autorytetu papieża w tym zakresie albo zaprzeczania zjawisku ocieplenia klimatu. Hierarchowie – zdaniem uczonych – poprzez ignorowanie tematu mają zachęcać wiernych do „denializmu klimatycznego”. Zarzucono im, że prawie w połowie są białymi, w zasadzie starszymi katolikami, w dodatku oglądającymi konserwatywną stację Fox News, skąd czerpią wiedzę o świecie.
„Według niedawnego badania akademickiego, konserwatywni katolicy amerykańscy podważyli wiarygodność papieża w sprawie zmian klimatycznych po Laudato Si” i wydawali się bardziej kierować w tej kwestii ideologią polityczną niż nauczaniem Ojca świętego. Ta ideologia polityczna utrzymuje, że zmiany klimatyczne tak naprawdę nie mają miejsca, nie są spowodowane przez ludzi ani nie są pilne” – czytamy we wspólnym artykule uczonych. Autorzy twierdzą ponadto, że papież Franciszek w swojej encyklice powtórzył „25 lat papieskiego nauczania św. Jana Pawła II i emerytowanego papieża Benedykta XVI o tym, że zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka są rzeczywiste i pilne”. Wskazali, iż biskupi muszą realizować program „sprawiedliwości społecznej”, a nie koncentrować się na „działaniach wewnętrznych”, obejmujących walkę z aborcją.
„Kościół katolicki w USA ma bezprecedensową zdolność pomocy w uniknięciu katastrofy klimatycznej. Jest również odpowiedzialny za zajęcie się kryzysem klimatycznym jako zasadniczą częścią swojej misji. Aby jednak zrealizować ten potencjał i okazać wierność magiterium, poszczególni biskupi amerykańscy muszą wypełnić obowiązek nauczania pełni wiary, które obejmuje naukę Kościoła na temat zmian klimatycznych” – napisali prof. Daniel R. DiLeo, adiunkt Sabrina Danielsen i doktorantka Emily E. Burke.
Źródło: newswise.com, religionnews.com
AS