21 października 2021

Brazylijscy senatorzy wycofali się z oskarżenia prezydenta Bolsonaro o ludobójstwo

(Jair Bolsonaro, REUTERS/Sergio Moraes /Forum)

Zaostrza się przedwyborcza walka w Brazylii. Grupa senatorów chciała oskarżyć prezydenta Jaira Bolsonaro o „zbrodnie przeciwko ludzkości”, ponieważ w ich ocenie nie dość poważnie potraktował „pandemię COVID-19”. Z tego powodu rzekomo umrzeć miały setki tysięcy ludzi.

Brazylijski przywódca negatywnie wypowiadał się na temat szczepionek, kpił z noszenia maseczek i sprzeciwiał się lockdownom wprowadzanym przez władze lokalne. Opóźnił zakup wakcyn. Komisja senacka złożona z siedmiu osób – powołana do zbadania działań prezydenta w związku z epidemią SARS-CoV-2 – przygotowała raport z wnioskiem o oskarżenie głowy państwa o „zbrodnię spowodowania epidemii, która doprowadziła do śmierci”. Senatorowie początkowo sformułowali kilkanaście zarzutów, w tym o: „zbrodnie przeciwko ludzkości”, masowe zabójstwo, „ludobójstwo”, szarlatanerię i podżeganie do przestępstw. Ostatecznie się z nich wycofali.

Raport liczący 1200 stron, którego fragmenty cytowały amerykańskie media głównego nurtu („New York Times” i „Washington Post”) zaleca oskarżenie nie tylko prezydenta, ale także jego synów i wielu obecnych oraz byłych urzędników. Autorzy obarczają brazylijskiego przywódcę winą za śmierć połowy z ponad 600 tys. osób, które miały umrzeć z powodu koronawirusa. Zdaniem senatorów, tym zgonom można było zapobiec wprowadzając surowe ograniczenia przemieszczania się.

Wesprzyj nas już teraz!

Jeśli Senat ostatecznie zatwierdzi raport, prokurator generalny będzie miał 30 dni na zbadanie sprawy i ewentualne postawienie formalnych zarzutów. Będą one musiały być zatwierdzone przez Izbę Deputowanych, kontrolowaną przez zwolenników Bolsonaro. Jeśli akcja postawienia prezydenta w stan oskarżenia nie powiedzie się, senatorowie będą szukać innych możliwości ścigania go, w tym przez Sąd Najwyższy, z którym prezydent toczy zażarte boje.

Bolsonaro odrzuca oskarżenia i twierdzi, że postępowanie komisji ma charakter polityczny. Thiago de Aragão, szef agencji Arko Advice, zajmującej się PR-em politycznym, nie ma wątpliwości, że głównym celem śledztwa wszczętego w kwietniu tego roku było „wygenerowanie wielu informacji, które z pewnością zostaną wykorzystane przez strategów kampanii wyborczej w przyszłym roku”. Autorzy raportu zarzucają rządowi, że „celowo naraził ludność na konkretne ryzyko masowej infekcji”, wskutek polityki prowadzonej pod wpływem grupy nieoficjalnych doradców, opowiadających się za nabyciem odporności stadnej.

Prezydent sprzeciwiał się tzw. zamknięciu gospodarki, sugerując, że z tego powodu najbardziej ucierpią najbiedniejsi. Zalecał także stosowanie leków przeciwko malarii. Senatorowie przesłuchali ponad 60 osób. „Komisja ta zebrała dowody, które obficie wykazały, że rząd federalny milczał i zdecydował się działać w sposób nietechnokratyczny i lekkomyślny”  – czytamy w projekcie raportu. Senator Calheiros domagał się, by w raporcie zamieścić rekomendację, by sprawą zajął się Międzynarodowy Trybunał Karny. Inni senatorowie wyrazili obawy, że to byłaby już „przesada”, a samo oskarżenie o ludobójstwo mogłoby zagrozić wiarygodności całego raportu.

2 października 2022 r. Brazylijczycy wybiorą prezydenta, który będzie pełnił swoją kadencję do 2026 r. i jedną trzecią nowych senatorów (27), 515 deputowanych i 17 gubernatorów. Kampania wyborcza już się zaczęła. Prezydent podróżuje po kraju i bezpośrednio spotyka się z wyborcami. Jego główny przeciwnik – były prezydent Luiz Inacio Lula da Silva, który został skazany za korupcję i po ponad roku więzienia uwolniony wskutek kuriozalnej decyzji sędziów Sądu Najwyższego – stara się zbudować duży sojusz lewicowych sił przeciwko Bolsonaro.

Sąd Najwyższy w marcu tego roku anulował wszystkie wyroki skazujące byłego prezydenta i przywrócił mu prawa polityczne. Sędziowie uznali, że sąd niższej instancji z Kurytyby nie miał kompetencji do prowadzenia spraw o korupcję Luli, który pełnił funkcję prezydenta w latach 2003-2011. Był przywódca Brazylii został oskarżony o przyjmowanie łapówek od kilku firm, w tym od przedsiębiorstwa budowlanego Oderbrecht.

Źródło: axios.com, globalnews.ca, brazilian.report

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 991 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram