Choć w polskim prawie dokonane zostały zmiany powodujące lepszą ochronę życia nienarodzonych, wciąż kwitnie przestępczość aborcyjna. Jak zauważyli działacze Fundacji Pro – Prawo do Życia do pomocnictwa w dokonaniu w 34 tys. tzw. aborcji otwarcie przyznaje się organizacja „Aborcja bez granic”.
Sprawę komentowali działacze Fundacji Pro – Prawo do Życia, którzy w rocznicę wydania wyroku stwierdzającego niezgodność z Konstytucją aborcji eugenicznej, zebrali się pod Trybunałem Konstytucyjnym. Jak mówili, w 2020 roku wydawało się, że mamy ogromne powody do radości. Dzieciom z podejrzeniem choroby i niepełnosprawności przyznano w końcu prawo do życia! Lekarze mieli przestać przymuszać matki do aborcji wyzwiskami i groźbami „pozostawienia samym sobie”. Na publikację wyroku czekaliśmy jednak aż trzy miesiące! W tym czasie w polskich szpitalach wciąż mordowane były nienarodzone dzieci.
Niestety, jak zauważyli, mimo wyroku, który teoretycznie dał chorym dzieciom prawo do życia, w Polsce wciąż giną nienarodzone dzieci. I to w liczbie nie ponad tysiąca rocznie, a nawet około 30 tysięcy! – Do pomocnictwa w 34 tysiącach aborcji od momentu ogłoszenia wyroku TK na wielkoformatowym bilbordzie przyznaje się tzw. Aborcja bez granic, czyli grupa przestępcza czerpiąca zyski z zabijania przez aborcję polskich dzieci – mówiła na konferencji prasowej Katarzyna Uroda z Fundacji Pro – Prawo do życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Mariusz Dzierżawski, Prezes Fundacji i przewodniczący obywatelskiego komitetu inicjatywy ustawodawczej „Stop aborcji” poinformował o tym, że Sejm zajmie się procedowaniem projektu ustawy, zgodnie z którym dzieci poczęte będą chronione na podstawie tych samych przepisów, co inni ludzie, ponieważ dziecko poczęte jest człowiekiem. – Ochrona życia najsłabszych jest obowiązkiem władz Rzeczypospolitej, wynikającym z zasad moralnych i zapisów Konstytucji. Mamy nadzieję, że wszyscy posłowie, którzy odwołują się do moralności chrześcijańskiej, a także ci, którzy podkreślają przywiązanie do Konstytucji, poprą projekt Stop aborcji. Odrzucenie lub przewlekanie uchwalenia projektu będzie świadectwem obłudy –podkreślił.
Pierwsze czytanie projektu powinno się odbyć w ciągu najbliższych 3 miesięcy. Działacze Fundacji Pro – Prawo do Życia zapewnili, że nadal będą informować o skali przestępczości aborcyjnej i uświadamiać ludzi na bilbordach i podczas pikiet ulicznych, jak wyglądają ofiary tego barbarzyństwa.
Co istotne, właśnie tego dnia koordynator akcji bilbordowych fundacji, dr Bawer Aondo-Akaa został uniewinniony przez Sąd Najwyższy między innymi od absurdalnych zarzutów powodowania zgorszenia w miejscu publicznym. Fundacja nie ma wątpliwości, że „docieranie z prawdą o zbrodni aborcji do jak największej liczby osób zmienia świadomość społeczną i ratuje kolejne dzieci przed brutalną śmiercią”, stąd ich akcje są niezwykle potrzebne.
Źródło: stronazycia.pl
MA
Rok temu Trybunał Konstytucyjny zlikwidował przesłankę eugeniczną. Czas na kolejny krok
Kaja GODEK: zakaz aborcji eugenicznej to SUKCES! Ale musimy iść DALEJ! || Jaka jest prawda?