Z informacji przekazanych przez senatora Bena Cardina wynika, że już 3 listopada 2021 roku Komisja Helsińska przy Kongresie USA, urządzi posiedzenie, które poświęcone będzie sprawom Polski i Węgier. Rzecz, jak łatwo się domyślić, dotyczyć będzie „erozji demokracji”.
Wedle prowadzonej narracji politycy rządzący w ostatnich 10-latach w Polsce i na Węgrzech dopuścić się mieli czynów podważających „demokrację i rządy prawa”. I tak oto Viktor Orban miał sprawić, że demokratyczne instytucje w kraju stały się słabsze, a zamiast silniej wiązać się z USA, zabiegał o posłuch w Rosji i w Chinach. Władzom Polski wytykany jest zamach na wymiar sprawiedliwości oraz ograniczenie swobody wypowiedzi.
Teraz sprawę „erozji norm demokratycznych” zbada Komisja. Oczywiście wysłucha ona „niezależnych” ekspertów z takich organizacji jak Freedom House, czy think-tanków CSIS i American Enterprise Institute. Głosy płynące z samej Komisji już zauważają, że wysłuchanie może mieć „bardziej niż zwykle” polityczny charakter, bo wśród amerykańskich konserwatystów rośnie popularność Orbana.
Źródło: rmf24.pl
MA