Władze australijskiego stanu Queensland postanowiły rozliczyć się z tysiącami osób i firm, które nie zapłaciły mandatów za wyłamanie się z reżimu sanitarnego. Spłatę ok. 1 mln dolarów australijskich zamierzają wyegzekwować m.in. zajmując konta bankowe i wynagrodzenie „spóźnialskich”.
Ze statystyk wynika, że aż 2755 osób i firm nie opłaciło dotąd mandatów za niestosowanie się do pandemicznych obostrzeń, co daje łącznie kwotę 5,2 mln AUD. Ponad 80 proc. mandatów jest już zapłaconych, lub toczą się postępowania w sprawie zasadności ich nałożenia.
Z kolei w przypadku pozostałych 18,4 proc. nieuregulowanych mandatów, Rejestr Egzekwowania Kar Stanowych (SPER) jest w trakcie procedury „czynnego egzekwowania” należności. W tym celu instytucja zamierza m.in. „zajmować konta bankowe lub wynagrodzenie”.
To nie wszystko. Wśród narzędzi egzekucyjnych SPER znajduje się także zawieszanie praw jazdy.
Źródło: radiomaryja.pl
PR