5 listopada 2021

USA: rodzice ostrzegają władze przed wprowadzeniem przymusu szczepień dla dzieci

(fot. Wikipedia)

W Stanach Zjednoczonych narasta sprzeciw wobec coraz to nowszych propozycji progresywnej agendy administracji Joe Bidena. Republikanie wnieśli ostatnio projekt ustawy, która zabraniałaby zmuszania dzieci do szczepień. Rodzice ostrzegli, że ewentualny przymus w tej kwestii spotka się z gwałtowną reakcją, jakiej jeszcze nie było w USA.

Republikanie zaproponowali projekt ustawy, by uniemożliwić rządowi federalnemu narzucenie przymusu szczepień w stosunku do najmłodszych w całym kraju.

Projekt zabrania władzom federalnym wstrzymania funduszy na edukację w stanach na podstawie kryteriów dotyczących szczepień. „Żadne federalne fundusze edukacyjne nie mogą zostać wstrzymane uprawnionemu odbiorcy, jeśli nie wymaga szczepienia uczniów ani pracowników przeciwko COVID-19” – stanowi projekt legislacji.

Wesprzyj nas już teraz!

Inicjatorem ustawy jest republikański kongresmen Lance Gooden z Teksasu. Polityk wypowiadając się dla „Daily Caller” stwierdził, że „dorobek administracji Bidena sugeruje, iż to tylko kwestia czasu zanim nakaże wymagać od uczniów szkół publicznych zaświadczeń, potwierdzających szczepienie przeciw COVID”. Gooden dodał, ze decyzja w tej sprawie powinna należeć wyłącznie do rodziców, a nie rządu.

Projekt wsparli m.in. kongresmeni: Lauren Boebert z Kolorado, Madison Cawthorn z Północnej Karoliny, Chip Roy z Teksasu, Mary Miller z Illinois i Jeff Duncan z Południowej Karoliny.

Dan Bongino, były agent Secret Service, ostrzegł 4 listopada, by Demokraci nie próbowali narzucać szczepień, bo spotkają się z reakcją, która przewyższa wszystko, co widziano w ostatnich wyborach w Wirginii. – Możemy znieść wiele, ale nie próbujcie tykać naszych dzieci – ostrzegał w stacji Fox News. Podobnie wypowiedzieli się inni publicyści np. Matt Walsh, który zapowiedział, że władza spotka się z „trąbą powietrzną”.

Republikański gubernator Florydy Ron DeSantis obiecał, że w jego stanie nie będzie przymusu szczepień. W Nowym Jorku rodzice już zorganizowali protest przed ratuszem.

Dr Peter Doshi, jeden z szefów „British Medical Journal” powiedział, że nie można wprowadzać obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19, ponieważ wciąż nie ma dowodów naukowych, potwierdzających bezpieczeństwo szczepionek. Przykładowo badania kliniczne Moderny oficjalnie mają zakończyć się pod koniec 2022 roku. – Chociaż mówi się nam, abyśmy nadal podążali za nauką, to, co obserwujemy, nie jest procesem naukowym opartym na otwartych danych. Bierzemy udział w procesie, w którym dane są traktowane jako tajne i moim zdaniem jest w tym coś bardzo nienaukowego – komentował podczas konferencji, która odbyła się pod koniec października w USA.

A jednak rządowa agencja CDC – Centrum Kontroli i Prewencji Chorób – zatwierdziła szczepionki Pfizera dla dzieci w wieku 5-11 lat.

„British Medical Journal” tuż przed zatwierdzeniem przez CDC szczepionki Pfizera dla dzieci opublikował artykuł, demaskując skandaliczne praktyki firmy badawczej, pomagającej zatwierdzić szczepionki Pfizera w zeszłym roku.

Jesienią 2020 r. w kilku ośrodkach w Teksasie testowano szczepionki Pfizera Brook Jackson, dyrektor regionalna zatrudniona w organizacji badawczej Ventavia Research Group mówił „British Medical Journal” (BMJ), że firma fałszowała dane, zatrudniała niewłaściwie przeszkolonych szczepiących i zwlekała z reakcją na zdarzenia niepożądane zgłoszone w kluczowej III fazie badania. Audytorzy, którzy przeprowadzali kontrole jakości, byli przytłoczeni liczbą nieprawidłowości. Jackson powiadomiła o tym Agencję ds. Żywności i Leków (FDA). Jeszcze tego samego dnia straciła pracę. Kobieta dostarczyła „BMJ” tysiące wewnętrznych dokumentów firmowych, zdjęć, nagrań audio i e-maili, potwierdzających nieprawidłowości.

Pfizer skierował ostatnio skandaliczne reklamy do dzieci, by zachęcić do szczepień. Sugeruje się w nich, że najmłodsi, którzy już wzięli udział w próbach eksperymentalnej szczepionki są „super bohaterami”.

Doradcy komisji FDA i CDC wyrazili zaniepokojenie brakiem danych dotyczących długoterminowych skutków szczepionki Pfizera dla dzieci w wieku 5-11 lat. Mimo to, CDC zdecydowało się zatwierdzić szczepionki dla tej grupy wiekowej.

Z sondażu wynika, że 27 proc. rodziców w USA byłoby skłonnych do zaszczepienia swoich pociech.

Dr Ben Carson ostrzega jednak, że ryzyko związane ze szczepieniem dzieci przewyższa korzyści. Dr Eric Rubin, redaktor naczelny „New England Journal of Medicne” wskazuje na możliwe poważne skutki uboczne, których na razie nie można jeszcze zmierzyć. Przyznał też, że nigdy nie dowiemy się, jak bezpieczna jest dana szczepionka, dopóki nie zacznie się jej stosować. Carson, były neurochirurg dziecięcy Johns Hopkins i sekretarz HHS mówi wprost, że działania administracji Bidena dotyczące szczepienia małych dzieci przeciwko COVID-19 to „olbrzymi eksperyment”, bo nie ma danych dotyczących długoterminowego ryzyka.

Dr Martin Kulldorf z Harvard Medical School jest przeciwny szczepieniu dzieci przeciw COVID-19, ponieważ choroba nie stanowi dużego zagrożenia dla dzieci. Dr Robert Malone, wirusolog i immunolog znany ze swojej pracy nad rozwojem technologii szczepionek mRNA stwierdza: – Moim zdaniem nie ma absolutnie żadnego naukowego ani medycznego uzasadnienia dla szczepienia dzieci przeciw COVID-19.

Ewentualny sprzeciw rodziców wobec przymusu szczepień faktycznie może przybrać dramatyczny obrót. Tym bardziej, że administracja Bidena przed rocznicą zamachów na wieże World Trade Center ogłosiła „narodowy alarm terrorystyczny”. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego Bidena uznał, że jednym z trzech największych zagrożeń terrorystycznych jest „sprzeciw wobec środków przeciw COVID-19”.

Źródło: wnd.com, bmj.com, abcnews.go.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 307 931 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram