– Wojnę hybrydową już mamy, natomiast wojna sensu stricto, z użyciem broni, w tej chwili się na horyzoncie raczej nie rysuje – mówił we wtorek rano na antenie Polskiego Radia 24 wicepremier Jarosław Kaczyński komentując sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
W związku z rosnącym kryzysem migracyjnym i incydentami, do jakich dochodzi z udziałem białoruskich służb, Jarosław Kaczyński był pytany w Polskim Radiu 24 przez red. Jerzego Jachowicza o to, „czy będzie wojna”. – Wojnę hybrydową już mamy, natomiast wojna sensu stricto, z użyciem broni, w tej chwili się na horyzoncie raczej nie rysuje. Używam tutaj słowa „raczej”, z tego względu, że mamy do czynienia z przeciwnikiem nieprzewidywalnym – mówił. Prezes PiS dodał, że mówiąc o „przeciwniku nieprzewidywalnym” ma na myśli Aleksandra Łukaszenkę.
– Nie wydaje mi się, żeby był [Aleksander Łukaszenka – red.] w stanie odważyć się na coś znacznie więcej niż to, co jest dotychczas – powiedział Kaczyński i podkreślił, że „wierzy w to, że wojny jednak nie będzie”. – Sądzę, że państwo, którzy nas słuchają, powinni też w to wierzyć – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezes PiS odniósł się również do pytań o dopuszczenie mediów na granicę polsko-białoruską. Zapowiedział, że będą takie możliwości, ale będą to raczej „możliwości incydentalne niż trwała praktyka”.
Polityk skomentował również sprawę serwowanych przez niektóre media fake newsów. – Cała ta opowieść jest sączona, niestety, nie tylko przez propagandę białoruską i rosyjską, ale też przez bardzo wiele organów medialnych, które funkcjonują na Zachodzie, i w Polsce – mówił.
– Tego typu materiały sprawiają, że powstaje obraz, który jest dokładną odwrotnością tego, co jest naprawdę. Z tym trzeba walczyć szybko i zdecydowanie – podsumował Jarosław Kaczyński.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK