– Działania dyplomatów są kluczowe dla rozwiązania problemu tu i teraz, ale musimy patrzeć w perspektywie wielu lat. Obserwujemy zmianę zasad gry, do której musimy się przygotować m. in. poprzez konstruowanie bariery granicznej – powiedział w niedzielę na antenie Polskiego Radia 24 dr Jacek Raubo, ekspert ds. bezpieczeństwa i obronności.
Dr Jacek Raubo, odnosząc się do sytuacji na granicy, zwrócił uwagę, że „wokół presji migracyjnej narosło wiele mitów jeśli chodzi o jej jedno wymiarowość”. – Mamy do czynienia z kilkoma scenariuszami wykorzystywania tego typu narzędzia – wskazał. – Presja migracyjna może być wykorzystywana w domenie informacyjnej poprzez generowanie emocji, ale też może być wykorzystywana do realnego testowania np. systemu obronnego i bezpieczeństwa państwa poprzez działania agresywne – dodał.
Ekspert ds. bezpieczeństwa i obronności podkreślił, że w trakcie trwającego kryzysu na granicy polsko-białoruskiej „testowane były różne scenariusze” przez reżim zza Bugu. – Od epatowania skupiskiem osób, w którym znajdują się dzieci i kobiety do prób wpychania migrantów. Polska granica była „laboratorium”, jeśli chodzi o to, jak może wyglądać sztucznie wykreowana presja migracyjna – ocenił.
Wesprzyj nas już teraz!
Gość Polskiego Radia 24 powiedział ponadto, że jest „sceptycznie nastawiony do koncepcji pełnej deeskalacji konfliktu”. Jego zdaniem „jeżeli dojdzie do porozumienia dyplomatyczno-politycznego, to i tak Rosjanie i Białorusini uzyskali ogrom informacji w zakresie wykorzystania presji migracyjnej jako działania pod progiem wojny”.
– Obawiam się, że wiele z wykorzystanych rozwiązań zostanie na stałe wkomponowane w asortyment działań tych państw i może być odpowiednio zmieniane w kolejnych latach pod kątem wychwycenia słabości w naszym systemie obronnym, czy też próby zbudowania takiej słabości – wskazał dr Jacek Raubo.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK