– Oczywiście jednak wszyscy chcieliby tego uniknąć – tymi słowami wiceminister sprawiedliwości Michał Woś skomentował na antenie Polskiego Radia 24 widmo nowego lockdownu, jakie wisi nad Polską w związku z rosnącą, według statystyk ministerstwa zdrowia, liczbą zakażeń COVID-19. Jego zdaniem nie można wykluczyć wprowadzenia w Polsce restrykcji, jakich doświadczyliśmy przy okazji poprzednich „fal” tzw. pandemii.
Wiceminister sprawiedliwości odniósł się między innymi do restrykcji, jakie mogłyby być wprowadzane dla osób niezaszczepionych, czego domaga się opozycji i o czym coraz głośniej mówią również przedstawiciele partii rządzącej.
– Może lepiej wprowadzić je szerzej, dla całego społeczeństwa – powiedział Woś. Dodał, że „oczywiście wszyscy chcieli tego uniknąć”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Minister zdrowia zapowiedział, że jeżeli ta tendencja będzie się utrzymywać, wówczas te różne obostrzenia będą musiały być przywracane – zaznaczył polityk. Jego zdaniem to właśnie na nim spoczywa „odpowiedzialność, aby przedstawiać mądre, przemyślane, odpowiedzialne decyzje i rekomendować je do zespołu zarządzania kryzysowego”.
Jak podkreślił Michał Woś, „wiele osób stawia znak zapytania przed różnicowaniem społeczeństwa między zaszczepionymi a niezaszczepionymi”.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK