W środę nowo sformowana niemiecka koalicja rządząca zawarła umowę, w której szkicuje m. in. kształt Unii Europejskiej, jaka ma być tworzona pod przewodnictwem Niemiec. Tygodnik „Spiegel” stwierdził, że plany „brzmią zaskakująco ambitnie”. Pod tym eufemistycznym – czy też zwodniczym – określeniem kryje się projekt jeszcze większego rozszerzenia dominacji UE i przekształcenia jej w „federalne państwo europejskie”.
Socjaldemokratyczna Partia Niemiec, Zieloni i Wolna Partia Demokratyczna, które sformowały nowy rząd w Niemczech, wytyczyły daleko idące perspektywy zmiany pogłębienia dotychczasowej supremacji Unii Europejskiej nad państwami członkowskimi. „Przyszły rząd federalny wzywa zatem do stworzenia Stanów Zjednoczonych Europy” – czytamy w gazecie „Spiegel”.
„Po drodze chce zmienić traktaty UE – co w Brukseli jest powszechnie uważane za niemożliwe – i wprowadzić europejską ordynację wyborczą z ponadnarodowymi listami i wiążącym systemem najlepszych kandydatów” – dodaje niemiecki tygodnik. W ramach tworzenia „super-państwa” w myśl projektu niemieckiego rządu ma zostać zniesiona zasada jednomyślności członków Unii w kwestiach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Partie domagają się także powołania „prawdziwego ministra spraw zagranicznych UE”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jaki jest cel takich działań? „Bardziej sprawna i strategicznie suwerenna Unia Europejska” – odpowiadają architekci nowego projektu.
Jak zwraca uwagę „Sueddeutsche Zeitung”, plany mogą uderzyć w państwa takie jak Polska czy Węgry. „Nie wspominając o Węgrzech i Polsce, wzywa się Komisję Europejską do bardziej konsekwentnego i szybszego korzystania z istniejących instrumentów praworządności” – komentuje gazeta.
Źródło: polsatnews.pl
MA