Czwartkowe głosowanie Rady Warszawy przybliżyło groźbę odebrania Romanowi Dmowskiemu patronatu nad rondem usytuowanym w samym centrum stolicy. Środowiska negujące polską tradycję i tożsamość historyczną, a przy tym głoszące z zacietrzewieniem rzekome prawo do zabijania dzieci nienarodzonych uczyniły krok do wygrania następnej bitwy w sferze symbolicznej. Możemy przeciwstawić się temu na różne sposoby, na przykład dołączając do akcji protestacyjnej zainicjowanej niedawno przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi.
Pod kampanią opatrzoną hasłem „Dmowski zostaje!” podpisało się w ostatnich miesiącach ponad 16 tysięcy internautów. Treść petycji kierowanej do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła mówi między innymi o oczernianiu przez środowiska lewicowe postaci wybitnego polskiego męża stanu.
Wesprzyj nas już teraz!
Dołącz do akcji „Dmowski zostaje!”
„Stanowczo sprzeciwiam się zmianie nazwy Ronda Romana Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. Ten postulat po raz kolejny wybrzmiewa ze strony skrajnej lewicy i feministek, które próbują oczernić postać wielkiego patrioty, Ojca Niepodległości, twórcy polskiej idei narodowej i doprowadzić do usunięcia jego imienia z istotnego punktu nie tylko na mapie stolicy, ale również całego kraju” – piszemy w apelu.
„Rondo im. Romana Dmowskiego znajduje się w samym centrum Warszawy. Dzięki temu każdy z polskich obywateli, zwłaszcza tych najmłodszych, a także cudzoziemcy przybywający do naszego kraju, mogą poznać jego nazwisko, co będzie stanowiło inspirację do poszerzenia wiedzy na temat tego wielkiego Ojca Niepodległości” – głosi dalej petycja.
W wystąpieniu przypominamy o tym, co Roman Dmowski uczynił w polskiej polityce na rzecz kobiet. Wymieniamy postaci, które dzięki niemu trafiły do Sejmu między innymi po to, by podnosić tam kwestie dotyczące płci pięknej.
„Tymczasem środowiska lewicy chcą zmiany nazwy na Rondo Praw Kobiet. To m.in. Roman Dmowski po odzyskaniu niepodległości wprowadził do polskiego sejmu takie postaci jak Gabriela Balicka, Maria Holder-Eggerowa, Wanda Ładzina, Irena Puzynianka, Zofia Sokolnicka, Halina Felicja Stęślicka, Helena Grossmanówna, Ewelina Pepłowska, Zofia Zaleska i Józefa Szebeko”.
„To właśnie Polki masowo oddawały głos na konserwatywną i narodową prawicę podczas wyborów!” – przypominamy inicjatorom feministycznej prowokacji.
„To właśnie próba zmiany nazwy ronda upamiętniającego postać Ojca Niepodległości, będzie budzić kontrowersje i rozpocznie kolejny konflikt między Polakami.
Dlatego domagam się, aby sprawa została rozwiązana stanowczym oświadczeniem, w którym Pan Prezydent i Pan Wojewoda potwierdzą, że nazwa ronda w centrum Warszawy, nadal będzie upamiętniać postać Romana Dmowskiego” – głosi apel w ramach kampanii „Dmowski zostaje!”.
Dołącz do akcji „Dmowski zostaje!”
Wbrew pojawiającym się w mediach dezinformacjom, kampania „Dmowski zostaje!” nie jest inicjatywą środowisk politycznych, lecz wyłącznie SKCh im. Księdza Piotra Skargi.
PCh24.pl
Warszawski samorząd poparł ideologiczną petycję w sprawie Ronda Dmowskiego