Rzecznik ministerstwa zdrowia każe spodziewać się „kategorycznych rozwiązań” w zakresie walki z pandemią, jeśli utrzyma się wzrost zakażeń i liczby zajętych łóżek szpitalnych. Władze odmawiają jednak podania dokładnego katalogu restrykcji, które zamierzają wprowadzić, by powstrzymać „V falę” koronawirusa.
W kwestii obostrzeń, jak informuje Rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Adam Andrusiewicz, „wszystkie karty są na stole”. W odpowiedzi na nadchodzącą „V falę pandemii”, wywołaną zjawieniem się nowej odmiany COVID-19, Omikronu, władze sanitarne kraju rozważają możliwość zaostrzenia restrykcji. Miałyby one także zahamować wzrostowy trend zakażeń i hospitalizacji.
„Przedstawiciele władzy kategorycznie odmawiają odpowiedzi na pytanie, na jakiego rodzaju restrykcje w przypadku utrzymania się obserwowanego od 4 dni wzrostu infekcji i wciąż bardzo wysokiej liczy zgonów – należy się przygotować”, donosi rp.pl. Jak zaznacza Adam Andrusiewicz, ministerstwo będzie na bieżąco powiadamiać o wprowadzanych zaostrzeniach regulacji pandemicznych. Trzeba jednak liczyć się z możliwością wdrożenia poważnych ograniczeń.
4 stycznia zdiagnozowano 11 670 przypadków zarażenia koronawirusem. Zarejestrowano także 433 zgony. Jak zapewnia ministerstwo, spośród zmarłych 320 nie przyjęło szczepionki przeciwko COVID-19. „Pozostałe osoby to głównie seniorzy powyżej 75 r.ż. z co najmniej dwiema chorobami współistniejącymi”, donosi rp.pl.
Źródła: rp.pl
FA