Już kilkaset miast włączyło się w inicjatywę publicznej modlitwy różańcowej, a następne wciąż idą w ich ślady. Inicjatywa jest odpowiedzią na toczącą się we francuskim parlamencie debatę na temat wprowadzenia certyfikatów covidowych.
Akcja „Francja się modli” stanowi przedłużenie podobnej inicjatywy w Austrii, gdzie katolicy rozpoczęli serię publicznych Różańców w intencji zakończenia reżimu covidowego. Organizatorzy są przekonani, że jedyną pomocą wobec przemocy rządu jest modlitwa do Matki Najświętszej, która jest dla chrześcijan jak „w szyku obóz silny”.
Różaniec w intencji zatrzymania szaleństwa segregacji sanitarnej i przymusu szczepień odbędzie się w środę 19 stycznia. Jak na razie swój udział zadeklarowało 780 miast i kolejne zgłaszają się do akcji.
Wesprzyj nas już teraz!
Pod koniec ubiegłego tygodnia w niższej izbie parlamentu przegłosowano ustawę zaostrzającą reżim covidowy. Głosowanie odbyło się w nocy przy nieobecności jednej trzeciej osób uprawnionych.
Inicjatorem akcji modlitewnej jest pochodzący z Wandei Louis Pierre Laroche. Nagrał on film zachęcający Francuzów do krucjaty różańcowej. Odzew na apel był niezwykle entuzjastyczny, a w niecałe 24 godziny nieformalna grupa rozrosła się z 500 do 6000 członków.
Obecnie prawie 8000 osób zamierza wziąć udział w publicznych modlitwach, a kolejne 900 deklaruje zaangażowanie online. Komunikacja uczestników odbywa się poprzez komunikator Telegram. – Ruszajcie, za Francję, za Kościół, za naszą wolność, abyśmy mogli odzyskać zaufanie i wreszcie mieć pokój w tej niekończącej się historii. Dziękuję i do zobaczenia wkrótce – mówił Laroche, wzywając do spotkania modlitewnego.
Źródło: lifesitenews.com
FO