Rzecznik rządu zapowiada, że po spotkaniu opozycji z premierem w sprawie pandemii COVID-19, władze zaproponują nowe zasady walki z koronawirusem. Określić je ma specjalna ustawa, uwzględniająca postulaty wszystkich sił politycznych. Projekt ukaże się już w środę 26 stycznia. Piotr Müller podkreślił także, że „Ustawa Hoca” pozostaje priorytetowa dla Prawa i Sprawiedliwości.
Dziś po południu zakończyło się spotkanie prezesa rady ministrów z opozycją. Przedstawiciele stronnictw zajmujących miejsca w sejmie rozmawiali z Mateuszem Morawieckim o sytuacji pandemicznej w kraju. Podsumowaniem obrad ma być specjalna ustawa, która określi zasady walki z pandemią. Dokument, jak zapowiada Piotr Müller, ma ukazać się w konkretnym kształcie już w środę 26 stycznia. Projekt według zapowiedzi weźmie pod uwagę postulaty zgłoszone przez opozycję podczas dialogu z premierem.
Nie wszystkie partie opozycyjne są zadowolone z przebiegu rozmów. Lewica zarzuca rządowi brak adekwatnie radyklanych działań w celu powstrzymania epidemii. „Domagamy się, żeby rząd robił wszystko, żeby ratować życie i zdrowie obywateli. To jest absurdalna sytuacja, w której po raz kolejny jesteśmy zapraszani na spotkanie, na którym mamy rozmawiać, a od rozmawiania nie ratuje się życia”, komentowała spotkanie poseł Lewicy, Marcelina Zawisza. Jako niekonkretne ocenił je również Borys Budka, były przewodniczący Platformy Obywatelskiej. W jego opinii to jednak wspólny głos opozycji „zmusił” rządzących do zaproponowania konkretnego projektu ustawy.
Prawo i Sprawiedliwość nie rezygnuje jednocześnie z „Ustawy Hoca”. Rzecznik rządu podkreślił, że pozostaje ona kluczowa dla partii rządzącej. Dokument ma pozwolić pracodawcom na sprawdzanie statusu szczepienia zatrudnionych. Dostęp do tych danych pozwoli zdaniem władz przedsiębiorcom dostosować warunki pracy do „zagrożenia epidemicznego”.
Źródła: interia.pl
FA