Zwrot demograficzny w Chinach przybiera właśnie nową, przerażającą formę. Rząd, który uświadomił sobie zagrożenia płynące ze spadku urodzeń, nie poprzestanie na dozwoleniu parom na posiadanie większej ilości dzieci. Tym razem komunistyczni dygnitarze wpadli na pomysł „wyręczenia” swoich obywateli i rozpoczęcia sztucznej „hodowli” ludzie, której doglądać mają roboty.
Przewiduje się, że jeżeli obecne trendy demograficzne utrzymają się, to w ciągu kolejnych 50 lat chińska populacja może zmniejszyć się nawet o 700 milionów. Władze Chińskiej Republiki Ludowej w obawie przed spadkiem gospodarczym, który towarzyszyłby ubywaniu taniej siły roboczej, zamierzają sięgnąć po rozwiązanie, które dotychczas mogliśmy obserwować jedynie w filmach science-fiction.
Naukowcy z Suzhou Institute of Biomedical Engineering and Technology w Pekinie zamierzają wykorzystać najnowsze technologie, aby stworzyć warunki do „hodowli” ludzkiej populacji w specjalnie stworzonych sztucznych macicach. Prawidłowego rozwoju płodów strzegłyby już testowane w tym celu roboty, które będą kontrolować poziom niezbędnych składników odżywczych i substancji.
Wesprzyj nas już teraz!
Prowadzący projekt dzielą się jego wynikami oraz swoimi opiniami w artykule opublikowanym na łamach Journal of Biomedical Engineering. Twierdzą oni, że opracowana przez nich metoda sztucznego rozwoju płodu jest efektywniejsza niż ciąża biologiczna. Jak twierdzą naukowcy, pierwsze osoby ludzkie zostaną w ten sposób „wyhodowane” jeszcze w latach 20-tych obecnego wieku.
Mówi się o tym, że partia komunistyczna w Chinach zamierza użyć tej metody na masową skalę, hodując w ten sposób nawet miliony nowych obywateli, co budzi oczywisty sprzeciw moralny, wyrażany obecnie również przez obrońców praw człowieka, którzy zwracają uwagę na perspektywę „produkowania” nieograniczonej ilości niewolników od momentu sztucznego poczęcia podporządkowanych formowaniu przez partię.
Źródło: interia.pl
FO